Na tego piłkarza brakuje już określeń, bo wszystkie inne są zbyt mało znaczące. W spotkaniu z Deportivo La Coruña, Leo Messi ponownie pokazał, jak wielkim jest zawodnikiem i udowodnił, że to on zasługuje na Złotą Piłkę.
Messi przeciwko Deportivo La Coruña zdobył swojego pierwszego hat-tricka w La Liga w tym sezonie. Strzelił on trzy gole, choć mogło ich być cztery, ale z rzutu wolnego trafił w słupek. Argentyńczyk jest pierwszym, który nie chce tracić minut gry dla FC Barcelony.
W środku ataku nie było łatwo pracować piłkarzowi z Rosario, ponieważ pilnowało go dwóch piłkarzy – Marchena i Zé Castro. Jednakże kiedy dwukrotnie otrzymywał idealne podanie od Ceska Fàbregasa, defensywa nie była w stanie nic zrobić. Podobnie było w momencie strzelenia trzeciej bramki.
Do tego wszystkiego należy dodać, że asystował przy golu Cristiana Tello, a także fakt, że otrzymał żółtą kartkę za… „ignorowanie jednej z moich wskazówek” – kontrowersyjne słowa sędziego w protokole pomeczowym. Nie pierwsze rego wieczoru, nie ostatnie.
Messi ma już na swoim koncie 11 bramek w Primera División. Dwie więcej niż jego jeden z rywali, Cristiano Ronaldo i trzy więcej niż Radamel Falcao, który ma przed sobą jeszcze spotkanie z Realem Sociedad.
Źródło: Sport.es
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);