Sędzia Paradas Romero podjął kontrowersyjną decyzję w pierwszej połowie, gdy podyktował rzut karny po faulu Javiera Mascherano na Rikim.
Zdjęcia pokazują jednak, że arbiter się pomylił, gdyż faul był przed polem karnym. W 26. minucie meczu Riki zdecydował się na rajd z piłką i opłaciło się to zawodnikowi gospodarzy.
Sergio Busquets nie zdołał zatrzymać tej akcji wślizgiem, a następnie Javier Mascherano położył się przed Rikim. Napastnik Deportivo to wykorzystał i upadł na murawę, ale przed polem karnym. Paradas Romero wskazał jednak na rzut karny.
Powinien zostać odgwizdany rzut wolny, a Argentyńczyk mógł otrzymać za to zagranie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Co się odwlecze to nie uciecze i pięć minut po przerwie arbiter podjął kuriozalną decyzję, gdyż wyrzucił Mascherano z boiska za przewinienie, którego nie popełnił. Swoją drogą, poszkodowanym znów był Riki.
Źródło: Sport.es
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);