Mascherano: Sprawiedliwości stało się zadość
Dla obrońcy FC Barcelony, Javiera Mascherano, spotkanie z Celtikiem Glasgow na Camp Nou jest kolejnym, którego nie zapamięta dobrze. Mimo, że UEFA zapisała gola na konto Samarasa, wydaje się, że było to trafienie samobójcze właśnie Argentyńczyka.
„Zespół nigdy nie znudzi się ciągłą grą do przodu. Mogliśmy zrezygnować, ale próbowaliśmy do końca”, podsumował grę FC Barcelony Javier Mascherano. Na temat wyniki, jaki udało się osiągnąć na Camp Nou, stwierdził: „Myślę, że sprawiedliwości stało się zadość. Mieliśmy 11 czy 12 strzałów na ich bramkę, a oni tylko jeden. Sprawiedliwości stało się zadość”.
Argentyńczyk wypowiedział się także na temat swoich odczuć dotyczących obecnego sezonu: „Ten sezon uczy nas, że mecz nie jest rozwiązany aż do ostatniego gwizdka. Nie jest to pierwszy raz, kiedy tak dzieje się z nami”. Zapytany o swojego gola samobójczego (został ostatecznie zapisany na konto Samarasa – przyp. red.), odpowiedział: „Gdybym nie dotknął piłki myślę, że Víctor obroniłby. Szczęście ostatnio nie jest po mojej stronie”.
Ostatnią kwestią był wygląd obrony w ostatnich spotkaniach, kiedy to katalońska drużyna traciła sporo bramek: „Nie mieliśmy żadnych problemów w obronie, nie tworzymy żadnych szans dla rywali. Myślę, że mamy bardzo dobrą wydajność”.
Źródło: FCBarcelona.cat
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>„);
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.