Wszystko zaczęło się od finału Copa del Rey przeciwko Athletic Bilbao, potem przyszło w Superpucharze Hiszpanii z Realem Madryt, kiedy to wyrzucony z boiska został Adriano, a teraz w La Liga także z Królewskimi – Martín Montoya rozpoczyna grę w meczach o dużej intensywności i wartości.
Podczas niedzielnego spotkania z Realem Madryt, Montoya zastąpił kontuzjowanego Daniego Alvesa. Na tablicy wyników widniało 0-1 dla Królewskich po golu Cristiano Ronaldo. Miał okazję, żeby wyprowadzić drużynę do prowadzenia 3-2 i zapisania na konto katalońskiej drużyny trzech punktów, a nie jednego.
Montoya potwierdził ponownie, że można mu ufać. Znalazł się w pierwszej drużynie nie bez powodu i pokazuje, że posiada do tego odpowiednie kompetencje oraz jakość. Chociaż otrzymał wiele gratulacji, a w tym najważniejszą od samego trenera, obrońca obwiniał się, że mógł zrobić więcej przy stracie drugiego gola, przy którym starał się wymusić spalony.
Najbardziej jednak żałował tego, że piłka po jego strzale uderzyła w poprzeczkę. „Mogłem także zdobyć Superpuchar Hiszpanii na Bernabéu w ostatniej minucie…”, przypomniał.
Dani Alves będzie pauzował przez trzy tygodnie, co jest niewątpliwie szansą dla młodego obrońcy. Jest to dla niego szansa życia. Teraz uda się na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii do lat 21, a potem wróci do Barcelony, aby ponownie podbić prawą stronę obrony.
Przypominamy, że reprezentacja Hiszpanii U21 zagra dwa spotkania z Danią, a lepsza drużyna w dwumeczu otrzyma kfalifikację do Mistrzostw Europy U21 2013. Powołani zostali także: Marc Bartra, Carles Planas, Sergi Roberto, Cristian Tello i Gerard Deulofeu.
Źródło: MundoDeportivo.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);