Mourinho: Chciałbym, aby Piqué zagrał
Trener Realu Madryt, José Mourinho, na przedmeczowej konferencji prasowej był pełen szacunku wobec kontuzjowanych zawodników FC Barcelony. Wyraził pragnienie udziału w jutrzejszym meczu Gerarda Piqué oraz radość z tego, że uraz Carlesa Puyola nie jest tak poważny jakim się wydawał.
Na początku tej dosyć spokojnej konferencji prasowej nie mogło zabraknąć pytania o sędziowanie. Portugalczyk nie chciał komentować decyzji sędziowskich jakie zapadły wobec FC Barcelony w ostatnich tygodniach: „Wiele wydarzyło się od początku sezonu, ale nikt w naszym klubie nie otworzył ust w tej sprawie, nie było żadnego komentarza, a ja nie będę także tego robił”.
Takie zachowanie Moruinho jest inne od tego, które znamy z przeszłości, kiedy to Portugalczyk otwarcie mówił o sędziowskich układach czy, już mniej bezpośrednio, wysyłał wiadomości w stronę Barçy i rzekomego lepszego traktowania jej przez arbitrów.
Z drugiej strony trener Madrytu mówił z szacunkiem o kontuzjowanych zawodnikach Barçy. „Według mnie najlepiej jest, jeśli grają wszyscy, bo to wielkie mecze, które wstrzymują świat. W przypadku Puyola cieszy mnie, że nie jest to tak poważne jak wyglądało, a jeśli istnieją wątpliwości, co do Piqué, to na pewno niewielkie. Jeśli jednak nie zagra, to będzie na końcowym etapie. Jesteśmy na to przygotowani”, przyznał.
„W poprzednim sezonie Piqué grał dobrze, a w ligowym meczu w Barcelonie nie zagrał. Nie mogę wejść do głowy innego trenera. Zazwyczaj skład rywala znam na godzinę przed meczem, a mój muszę podać wcześniej. Nie mogę dobierać składu w zależności od rywala”, wyjaśnił.
„Mamy własny pomysł na grę i zespół jest gotowy na mecz. Jeśli w Barcelonie nie może zagrać jakiś zawodnik, to zastępuje go inny. Ten zespół dysponuje składem wystarczająco mocnym do tego, aby poradzić sobie z tego typu problemami, z którymi wszyscy borykamy się w ciągu całego sezonu”, dodał.
Mourinho uważa, że mecz na Camp Nou będzie meczem, w którym „będzie trwał postęp, którego oczekujemy. Nie mówię tu o wynikach, ale o organizacji, dyscyplinie taktycznej, grze zespołowej, dobrych akcjach indywidualnych. To moje zmartwienie. To dopiero początek sezonu, przed nami jeszcze wiele miesięcy”.
Źródło: Mundo Deportivo
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.