Trener Santosu Muricy Ramalho wie, że zatrzymanie Neymara w klubie będzie bardzo trudne. Dlatego sam powoli oswaja się z myślą, iż już niedługo będzie musiał radzić sobie bez młodej, brazylijskiej gwiazdy.
Selekcjoner reprezentacji Brazyli Mano Menezes jak przykład stawia byłą gwiazdę futbolu – Ronaldo. Ten w młodym wieku opuścił swóją ojczyznę i dopiero na Starym Kontynencie stał się sławny, konkretnie w FC Barcelonie. Dlatego uważa on, że Neymar musi podjąć decyzję do Mundialu, który odbędzie się w 2014 roku.
Dla Ramalho oswojenie się z myślą, iż jego największa gwiazda odejdzie jest bardzo trudne. Mimo wszystko jest świadom całej sytuacji: „Ja już nic nie mogę zrobić, choć bardzo bym chciał żeby Neymar u nas został, wiemy, że jego odejście jest nieuniknione. Dlatego już teraz apeluję do sędziów – miejcie go na uwadze i nie pozwólcie aby przeciwnicy przeciwko niemu grali ostro”, powiedział trener Santosu.
Źródło: Sport.es