Minęło już 4,5 miesiąca od czasu operacji łąkotki u Isaaca Cuenki. Jest to maksymalny okres, jaki wyznaczył ortopeda, Ramon Cugat, w dniu 31 maja. Jednakże młody skrzydłowy nie został nadal włączony do treningów i nie wiadomo, czy będzie to miało miejsce w tym miesiącu. Może to zabrzmieć, jak sygnał ostrzegawczy, ale nic nie jest dalsze od prawdy.
Tito Vilanova ma teraz pełen arsenał ofensywnych zawodników, więc nie ma potrzeby, aby przyspieszać regenerację zawodnika. Najlepszym rozwiązaniem jest poczekanie do pełnego odzyskania zdrowia kontuzji przez Isaaca, ponieważ może on przydać się w dalszej części sezonu, a na chwilę obecną są Messi, Pedro, Alexis, Villa i Tello, którzy mogą grać w trio atakujących.
Napastnik z Reus na chwilę obecną kontynuuje ćwiczenia na bieżni, ale fizjoterapeuci i lekarze zachowują wszelkie środki ostrożności zanim zawodnik wbiegnie na murawę, aby kopać piłkę razem z kolegami z drużyny.
Isaac Cuenca był jedną z gwiazd i objawień ubiegłego sezonu, gdzie zdobył zaufanie Pepa Guardioli. Potem nastąpił zabieg łąkotki i przerwa, która trwa już 4,5 miesiąca. Zagrał 30 spotkań, a z nich 20 w wyjściowym składzie. Zdobył cztery gole – 2 w La Liga i 2 w Copa del Rey. Zaliczył siedem asyst – 3 w La Liga i 4 w Lidze Mistrzów.
Potem nastąpił tragiczny dla niego moment. Po rozegraniu 90 minut na Camp Nou z Málagą (4-1) w dniu 2 maja, nie mógł zagrać w spotkaniach z Espanyolem, Betisem czy Athletic Bilbao w finale Copa del Rey. Służby medyczne FC Barcelony podały informacje o bólu w kolanie.
Pierwsza diagnoza – 15 dni przerwy. Potem niestety trzeba było użyć radykalnych środków – operacja odbyła się w nidu 31 maja. Teraz Tito Vilanova czeka na powrót utalentowanego zawodnika, który na pewno wniesie bardzo wiele do drużyny.
Źródło: MundoDeportivo.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);