FC Barcelona dobrze zainaugurowała rozgrywki Copa del Rey i w meczu wyjazdowym pokonała Deportivo Alavés 3:0. Dzięki temu rewanż na Camp Nou powinien być już tylko formalnością.
Tito Vilanova desygnował do gry mocną jedenastkę i w konsekwencji Duma Katalonii zdominowała to spotkanie. Tym razem najlepszym graczem meczu był Andrés Iniesta.
José Manuel Pinto: Rywal nie był wymagający, więc portero gości nie miał zbyt wiele pracy. W kilku akcjach wyszło jego doświadczenie, a paradą popisał się dopiero w doliczonym czasie gry.
Ocena: 7
Martín Montoya: Był bardzo aktywny w ataku, czego efektem było kilka groźnych dośrodkowań. Natomiast w obronie nie było już tak kolorowo, ale na szczęście gospodarze nie potrafili tego wykorzystać. Warto zaznaczyć, że tym razem Montoya zagrał na lewej obronie.
Ocena: 7
Marc Bartra: Zagrał bardzo solidnie u boku Javiera Mascherano. Napastnicy Alavés nie zawiesili mu zbyt wysoko poprzeczki, więc młody zawodnik zaprezentował się z dobrej strony. Jego główną zaletą jest przede wszystkim spokój.
Ocena: 7.5
Javier Mascherano: Również nie miał za dużo pracy w defensywie, ale popisał się kilkoma skutecznymi wślizgami, a także imponował w ustawianiu się. Dobrze rozumie się z Bartrą, który dostaje coraz więcej szans od Vilanovy.
Ocena: 7.5
Dani Alves: Powrót po kontuzji może zaliczyć do jak najbardziej udanych. Całkowicie zdominował prawą stronę boiska i w całym pojedynku wykonał mnóstwo dośrodkowań. Jedno z nich wykorzystał Cesc, który zdobył gola na 3:0. Mógłby zaliczyć więcej asyst, ale jego koledzy marnowali znakomite okazje. Ogólnie, bardzo dobry mecz Brazylijczyka, który chyba wraca do formy.
Ocena: 8
Sergio Busquets: Rozprowadzenie piłki standardowo nie szwankowało w jego wykonaniu. Katalończyk starał się grać oszczędnie i dobrze mu to wychodziło. Dobrze i efektywnie wykonał swoją pracę w środku pola. W drugiej połowie został zmieniony przez Alexa Songa.
Ocena: 8
Sergi Roberto: Wszyscy byli zaskoczeniu jego obecnością w pierwszym składzie, ale ten młody zawodnik zagrał naprawdę poprawnie. Nie miał wielkiego wpływu na grę, a także był bardzo bezpieczny w swoich decyzjach.
Ocena: 7
Andrés Iniesta: Popisał się kapitalnym zagraniem do Davida Villi, który mocnym strzałem otworzył wynik. Oprócz tego, stanowił prawdziwy koszmar dla defensywy gospodarzy. Wdawał się w dryblingi, z których bardzo często wychodził obronną ręką. W dodatku zdobył pięknego gola, gdzie mogliśmy oglądać majstersztyk w wykonaniu piłkarza z Fuentealbilli.
Ocena: 9
Cesc Fàbregas: Druga połowa była lepsza w jego wykonaniu i została zwieńczona golem po dośrodkowaniu Daniego Alvesa. Katalończyk nie zatracił swojej dynamiki, a także instynktu podającego. Jego współpraca z Iniestą układała się bardzo dobrze i mamy nadzieję, że Cesc nie zejdzie poniżej tego poziomu.
Ocena: 8
Alexis Sánchez: Średni występ Chilijczyka, gdyż widzieliśmy już gorsze. Alexis zmarnował kilka świetnych okazji do zdobycia gola. Co prawda trochę przeszkodził mu sędzia, który nie uznał gola, ponieważ dopatrzył się pozycji spalonej. Mimo wszystko, wydaje się, że aktualnie brakuje Alexisowi pewności siebie.
Ocena: 6.5
David Villa: Uderzył nie do obrony i otworzył wynik meczu. Sprawiał trochę problemów drużynie gospodarzy, co dobrze o nim świadczy z perspektywy Barcelony. El Guaje zaczyna strzelać regulanie do siatki rywali i to cieszy najbardziej. W drugiej połowie został zastąpiony przez Tello.
Ocena: 8
Cristian Tello: Zastąpił Villę i zaznaczył swoją obecność na boisku. Mial jedną, dogodną okazję do zdobycia bramki, ale niestety spudłował.
Ocena: 7
Alex Song: Wszedł w miejsce Busquetsa i pokazał się z dobrej strony. Bezbłędnie wykonywane wślizgi oraz rozsądne rozgrywanie piłki. Miejsce Kameruńczyka jest w środku pola.
Ocena: 7.5
Jonathan Dos Santos grał zbyt krótko, aby go ocenić.
Źródło: TotalBarca.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);