FC Barcelona pokonała wczoraj Benficę Lizbona w drugiej kolejce Ligi Mistrzów i ma komplet punktów na koncie. Gole Alexisa Sáncheza oraz Ceska Fàbregasa zapewniły trzy punkty.
Jest to duży krok w stronę awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Tym bardziej, że wczorajsze spotkanie było rozgrywane na Estádio da Luz. Zawodnicy zagrali bardzo dobry mecz, ale niestety kolejnej kontuzji doznał Carles Puyol i nie będzie dostępny przez 2 miesiące.
Víctor Valdés: Bardzo dobry mecz Katalończyka, który zanotował kilka interwencji. Cieszy również zachowanie czystego konta.
Ocena: 7
Jordi Alba: Dobry zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Świetne rajdy lewą stroną oraz groźne dośrodkowania w pole karne rywali.
Ocena: 7.5
Carles Puyol: Bardzo solidny występ po przerwie spowodowanej kontuzją. Trzymał defensywę w ryzach, a tego ostatnio brakowało. Powrócił na boisko po dłuższej przerwie, ale musiał je opuścić przed końcem meczu, gdyż odniósł kolejną kontuzję. Pech nie opuszcza naszego kapitana.
Ocena: 7
Javier Mascherano: Widać, że czuł się zdecydowanie lepiej u boku Puyola niż Alexa Songa, ale to kwestia zgrania. Argentyńczyk zagrał na swoim, bardzo wysokim, poziomie. Nie zdażają mu się głupie błędy, a także poprawił się w rozegraniu piłki.
Ocena: 8
Dani Alves: Wczoraj był już bardziej skoncentrowany i dobrze wywiązywał się ze swoich zadań w ataku i obronie. Szczególnie w formacji obronnej musiał wykazać się sporą uwagą, ponieważ gospodarze mają w swoich szeregach szybkich skrzydłowych i Brazylijczyk musiał być cały czas skoncentrowany.
Ocena: 7
Sergio Busquets: Jak zwykle, poniżej pewnego poziomu nie zszedł i świetnie grał w destrukcji. Dało się zauważyć, że Katalończyk był bardzo pomocny przy obu krańcach boiska, co pokazuje jak uniwersalnym jest graczem. Niestety, sędzia źle ocenił sytuację w drugiej połowie i pokazał pomocnikowi Barcelony czerwoną kartkę, której pokazać nie powinien.
Ocena: 7.5
Xavi Hernández: Mistrz środka pola. To on stał na czele praktycznie każdej ofensywnej akcji Dumy Katalonii i perfekcyjnie rozprowadzał większość piłek. Mógł zaliczyć kapitalną asystę, ale Alexis spudłował w dogodnej sytuacji. Forma Creusa rośnie z każdym meczem, a to wspaniały prognostyk przed zbliżającym się El Clásico.
Ocena: 8
Cesc Fàbregas: Grał trochę nerwowo na początku meczu, ale potem grał już na odpowiednim poziomie. Również dyspozycja Fàbregasa wzbudzała ostatnio sporo kontrowersji, ale widać, że były gracz Arsenalu powrócił na właściwe tory i znów znalazł drogę do bramki rywali. Zdobył gola, który pozwolił odetchnąć gościom.
Ocena: 7.5
Alexis Sánchez: W końcu trafił! Chilijczyk wykorzystał dobre zagranie Messiego i z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. To ważny gol dla niego i mamy nadzieję, że Alexis będzie teraz trafiał seryjnie. Ciężko pracował w ofensywie i mógł strzelić więcej bramek.
Ocena: 8
Lionel Messi: Nie był to spektakularny występ Argentyńczyka, ale dołożył znaczącą ciegiełkę do zwycięstwa swojej drużyny. Znów zaliczył dwie asysty, więc jego wkład w tą wygraną jest ogromny. Oprócz tego, widzieliśmy go w wielu dryblingach, które często kończyły się powodzeniem i ogólnie był wczoraj bardzo aktywny.
Ocena: 8.5
Pedro: Wywierał presję na obrońcach Benfiki i co najważniejsze – skuteczną. Barcelona, szczególnie w pierwszej połowie, większość swoich akcji przeprowadzała lewą stroną, więc Kanaryjczyk nie miał zbyt wiele okazji do wykazania się. Podjął również kilka złych decyzji i nie był to jego mecz. Został zmieniony w końcówce spotkania.
Ocena: 7
Andrés Iniesta: Wszedł na boisko w drugiej części gry i potwierdził, że kontuzja wcale go nie wybiła z rytmu. Nie tylko skutecznie dryblował na małej przestrzeni, ale również popisał się kilkoma kreatywnymi zagraniami, czyli w swoim stylu.
Ocena: 7.5
Alex Song i David Villa grali zbyt krótko, aby ich ocenić.
Źródło: TotalBarca.com