Rękę Tito Vilanovy już widać na grze FC Barcelony od początku sezonu. Piłkarze częściej korzystają z dośrodkowań z rzutów rożnych, a także zdecydowanie więcej razy uderzają sprzed pola karnego.
Dotychczas zawodnicy katalońskiej drużyny niemalże wchodzili z piłką do bramki, aby zdobyć gola. Tito jednak namawia ich, aby więcej razy próbowali strzelać sprzed pola karnego. Daje to znakomite rezultaty w postaci bramek.
Leo rozpoczął
Leo Messi przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabéu rozpoczął ten cykl. Popisał się wspaniałym strzałem z dystansu z rzutu wolnego dając swojej drużynie gola. Następnym był Adriano Correia przeciwko Valencii. Dzięki jego bramce FC Barcelona zainkasowała bardzo ważne trzy punkty.
Trzy kolejne gole
Rywale mają świadomość, że czasami jedynym sposobem przeciwko FC Barcelonie jest ustawienie dziesięciu zawodników w obronie przed bramkarzem. Są gęsto rozmieszczeni, więc nie ma sposobu, aby przedostać się w pole karne. Tito zaczął nalegać więc na strzały z dystansu.
W ostatnich spotkaniach takie uderzenia przechylały szalę na korzyść katalońskiej drużyny. Tak stało się w spotkaniu ze Spartakiem Moskwa, kiedy bramkę zdobył Tello. W innym ważnym triumfie decydujący był gol Xaviego (przeciwko Granadzie).
Najnowszym przykładem, że można zdobyć bramkę sprzed pola karnego jest Cesc na Sánchez Pizjuán. Piłkarz z Arenys otrzymał podanie od Leo Messiego i uderzył z dystansu ile miał sił w nodze – piłka zatrzymała się dopiero w siatce Palopa.
Ogromna skuteczność
Biorąc pod uwagę, że FC Barcelona rozegrała do rej pory dziewięć spotkań (6 w La Liga, 2 w Superpucharze Hiszpanii i 1 w Lidze Mistrzów), a już zdobyła pięc goli z dystansu, skuteczność w tym aspekcie jest bardzo wysoka. Tito Vilanova powinien nalegać na piłkarzy, aby ci strzelali więcej zza pola karnego.
Źródło: MundoDeportivo.com
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);