Trener FC Barcelony, Tito Vilanova, kontynuuje tradycje z ostatnich lat i we wtorkowym spotkaniu z Deportivo Alavés między słupkami stanął rezerwowy bramkarz, José Manuel Pinto.
„Chciałbym wykonać kolejny jeden krok na raz i chcę, aby trener wysłał do gry zespół, który jego zdaniem jest najlepszy. Jestem gotowy na wszystko, co on potrzebuje od mnie„, powiedział Pinto po zakończeniu spotkania. „Piłkarze są skoncentrowani na meczu aż sędzia na użyje końcowego gwizdka”, dodał.
„Nigdy nie będę zaskoczony przez ten zespół. Odkąd tu przybyłem, ci zawodnicy pokazali taką ambicję i chęć utrzymania się na wygranej i pokorę, że jestem zaskoczony, jak skromni potrafią być”, kontynuował bramkarz FC Barcelony.
Skomentował także sytuację młodego obrońcy katalońskiego klubu, Marca Bartry: „Jest coraz lepszy, po trochu. Jest dopasowany na boisku i myślę, że zagrał dobry mecz. Wciąż muszę poznać go lepiej, ale on może dużo dać dla tego zespołu”.
Źródło: FCBarcelona.cat
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);