Czy wiedzieliście, że Carles Puyol rozmyślał o zakończeniu kariery po odniesieniu urazu łokcia? Na blogu 55dslstories podzielił się swoimi refleksjami i opisał swoją próbę ognia.
„W futbolu najgorsze są kontuzj i, stety albo niestety, odniosłem już kilka. Przez jedną z nich myślałem już nawet o tym, że będę musiał zakończyć karierę. Przez wiele dni powracałem do zdrowia. Od rana do wieczora pracowałem z Juanjo Brau, ale nie znajdowaliśmy rozwiązania. W pewnych momentach wydawało się już, że uraz minął, ale było to tylko chwilowe. Zawsze powracał.
Każdego ranka po przebudzeniu pierwszym co robiłem było wykonanie ruchu, tak aby sprawdzić czy uraz nadal istnieje czy zniknął. Po czterech miesiącach przeszedłem w końcu operację. Mimo, że nie był to pierwszy raz, poddaniu się zabiegowi zawsze towarzyszy pewien strach. Nie miałem już wyboru. Następnego dnia po zabiegu do razu rozpoczęliśmy rehabilitację. Innym razem odbywaliśmy sesje rano i po południu aby uraz zniknął jak najprędzej, ale on pozostawał. W takich chwilach przez głowę przebiega ci wiele myśli. Bierzesz pod uwagę możliwość, że możesz już nawet nie wrócić do gry nigdy więcej.
Pewnego dnia podczas rozmowy, Juanjo zapropnował mi zmianę otoczenia. Wydało mi się to dobrym pomysłem. Powiedziałem, że Ibiza mi się podoba. Nie widział tego za dobrze, bo kojarzą to miejsce głównie z imprezami, ale na szczęście go przekonałem. Udaliśmy się tam z moim bratem i najlepszym przyjacielem, pracowaliśmy rano i wieczorem, aż doszliśmy do momentu, w którym wydawało się, że wszystko się polepsza. Zdecydowaliśmy się rozpocząć bieganie – próba ognia.
Udaliśmy się w miejsce, które znałem, na plażę w Ses Salines. Całą sesję zakończyłem bez żadnego bólu. Nareszcie odkryłem, że mogę powrócić na najwyższy poziom. Po zakończeniu tamtego treningu byłem tak szczęśliwy jakbym wygrał puchar. Pracowaliśmy przez wiele godzin, ale tamte 55 minut pokazały mi światełko, które w tamtym momencie potrzebowałem ujrzeć.”
Źródło: 55stories
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);