Okazuje się, że Carles Puyol, który doznał kontuzji w meczu z Benficą Lizbona, może wrócić do gry wcześniej niż to pierwotnie przewidywano.
Mówiło się o ośmiu tygodniach przerwy Katalończyka, ale proces rehabilitacji przechodzi bardzo szybko, gdyż Carles chce jak najszybciej wrócić do gry i pomóc drużynie. Punktualnie stawia się w Ciutat Esportiva i poddaje się leczeniu. Zwodnik chce być gotowy na 100% i nie chce, aby powtórzyła się ostatnia sytuacja, gdy po powrocie na boisko od razu doznał kolejnego urazu.
Okazuje się, że planowane osiem tygodni może przerodzić się w zaledwie pięć tygodni pauzy. Najdłużej trwa okres, gdy wszyscy starannie pracują nad tym, aby kontuzja nie odnowiła się przy najbliższej okazji, a ryzyko ograniczone do minimum. Ten aspekt może powodować, że powrót kapitana Barcelony będzie się przedłużał.
W ostatnim czasie defensywa Dumy Katalonii nie miewa się zbyt dobrze. Kontuzjowany był również Gerard Piqué, który nie wystąpił w ostatnim meczu przeciwko Realowi Madryt. Tito Vilanova nie podjął tego ryzyka i postara się stopniowo wprowadzać swoich defensorów z powrotem do gry.
Lekarze wyjaśniają, że kluczem do ostatecznego sukcesu jest nastawienie Puyola do obecnej sytuacji. Piłkarz wykazuje pozytywne nastawienie już od momentu, gdy z Portugalii trafił do szpitala w Barcelonie, gdzie musiał spędzić noc. Trzeba przyznać, że Katalończyk ma już doświadczenie w tego typu sprawach i wie, że pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda. Jego optymizm już nie raz pomógł mu wyjść z trudnej sytaucji i tak będzie i tym razem.
Puyol oczywiście nie wystąpił w Klasyku, a także ominą go kolejne trzy mecze ligowe. Dwa spotkania wyjazdowe (z Deportivo i Rayo), a także jeden na Camp Nou (z Celtą). Po drodze są również dwie konfrotnacje z Celtikiem Glasgow. Powrót kapitana jest teraz planowany na 10-11 listopada na mecz z Mallorcą. Trzy dni później reprezentacja Hiszpanii rozegra mecz towarzyski w Panamie i możliwe, że Puyi otrzyma powołanie. Kontuzja i operacja kolana uniemożliwiła mu występ podczas Mistrzostw Europy, a już w tym sezonie doznał urazu kości jarzmowej.
Jednakże, wszystko wskazuje na to, że lekarze szybko doprowadzą Puyola do stanu używalności i Tito Vilanova będzie mógł z niego korzystać w najważniejszych meczach tego sezonu. Listopad będzie trudnym miesiącem, gdyż Barcelona będzie się mierzyła z Saragossą, Levante, a także Spartakiem Moskwa. Jeśli rekonwalescencja potrwa osiem tygodni to Puyol wróci dopiero na mecz przeciwko Athletic Bilbao na Camp Nou.
Źródło: Sport.es
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);