Niemiecki pomocnik Realu Madryt, Sami Khedira, przyznaje, że była to frustrująca konieczność oczekiwania całego spotkania z drużyną Tito Vilanovy, aby w końcu go nie wygrać, a jedynie zremisować.
Real Madryt nie rezygnuje... ale przyznaje, że będzie to bardzo trudne, aby odrobić osiem punktów do FC Barcelony. Przynajmniej wynika tak z oświadczenia Sami Khediry na oficjalnej stronie niemieckiej federacji piłkarskiej.
„Sezon dopiero się zaczyna. Trudno będzie z tak silną drużyną, jaką jest Barça, a zwłaszcza kiedy masz taką różnicę punktów. To nie jest w naszych rękach, a nie jest to dobre uczucie, kiedy ma się konieczność oczekiwania na błędy, ale nie poddamy się”, mówił zawodnik Realu Madryt.
Pomocnik stwierdził również, że zespół zakończył spotkanie na Camp Nou remisem po nieudanej próbie osiągnięcia zwycięstwa. „Rozwój spotkania był bardzo pozytywny dla nas, więc byliśmy zdenerwowani, że nie byliśmy w stanie pokonać FC Barcelony”, żalił się.
Mimo odległości ośmiu punktów między obiema drużynami, niemiecki pomocnik Królewskich oczekuje od drużyny więcej „obrotów i szans na wygraną”.
Źródło: Sport.es
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);