Tito Vilanova: Nasza gra wymaga poprawy
Mister ostrzegł o trudnościach związanych z pojedynkiem na Estadio Riazor: „To nigdy nie jest łatwy teren – zwłaszcza, gdy zawodnicy wracają po meczach reprezentacji”. Tito Vilanova nie planuje wprowadzać dużych zmian w drużynie.
Barça wraca do rozgrywek ligowych już w sobotę. Wracając po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji, celem drużyny są pozostanie w fotelu lidera La Liga oraz zwyciężenie swojej grupy w Lidze Mistrzów. Na konferencji prasowej w piątek, Tito Vilanova wyraził satysfakcję z postępów drużyny, podkreślając: „Wciąż uważam, że mamy nad czym pracować, ale jestem zadowolony z naszych wyników i tego jak gramy”. Vilanova także ocenia, że nie ma dużej różnicy między drużyną z obecnego, a minionego sezonu: „Nie widzę wielu różnic – to jest to, do czego dążymy”.
Trudny mecz na Riazor
Vilanova wie, że nie będzie to łatwy mecz: „Nie ma łatwych meczy, a z pewności do takich nie będzie należeć mecz z Deportivo – zwłaszcza z piłkarzami, którzy wracają z meczów drużyn narodowych. Riazor nigdy nie było łatwym terenem”. Deportivo obecnie znajduje się w strefie spadkowej, ale Vilanova ostrzega: „Rozegrane zostało tylko kilka kolejek i z dwiema lub trzema wygranymi Deportivo będzie już w środku tabeli”.
Na zmiany przyjdzie czas
Poproszony o porównanie sytuacji z powrotem zawodników ze zgrupowań oraz, kiedy mógł dać odpocząć zawodnikom przed meczem przeciwko Getafe, Villanova powiedział: „Ważne, że zawodnicy wrócili – teraz mam możliwość wprowadzenia ewentualnych zmian. Każda sytuacja jest inna – musisz rozważyć jak zawodnicy będą się czuli po powrocie. Tym razem mieli dobrą podróż powrotną, więc będziemy mogli podróżować pociągiem. Zobaczymy jak będą się czuli, kiedy wstaną w sobotę rano i czy nie pojawią się oznaki zmęczenia po podróży.
„Nie kręcimy filmów z innymi graczami”
Pojawiło się wiele doniesień prasowy na temat rzekomego nagrania wykonanego przez Barcelonę, o zawodniku Realu Madryt – Pepe. Vilanova zaprzeczył jednak zapewniając: „Nie ma żadnego filmu o żadnym zawodniku. Nagrywamy wszystkie nasze gry, by po meczu móc je przeanalizować, ale nie nagrywamy filmów o innych zawodnikach – nigdy nie koncentrujemy się na jednym piłkarzu. Wolimy rozmawiać na temat gry (przeciwko Realowi Madryt) po meczu, niż skupiać się na pojedynczych incydentach”.
Bartra, Piqué, Villa i Fontás
Vilanova także powiedział o szansach Marca Bartry na wyjście w pierwszym składzie: „Wystawię go, kiedy stwierdzę, że jest to odpowiednia pora, ale na pewno będzie miał okazję się wykazać. Wywieranie na nim presji wcale mu nie pomaga”. Nawiązując do Piqué, Vilanova powiedział: „Wciąż nie jest na 100% gotowy i nie będziemy ryzykować”, o Villi można było usłyszeć: „Wie, że wrócił po bardzo długiej przerwie i stopniowo będzie dostawał coraz więcej czasu na boisku”. Na koniec, szkoleniowiec Dumy Katalonii wypowiedział się na temat wypożyczenia Andreu Fontása do Mallorki: „Jeśli sobie poradzi, będzie miał szansę powrotu”.
Źródło: FCBarcelona.cat
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>„);