Xavi Hernández, podstawowy fundament FC Barcelony w spotkaniu z Riazor, aby utrzymać piłkę na swoją korzyść w duecie z Iniestą, będzie miał okazję w starciu z Celtikiem Glasgow trafić na kary historii piłki nożnej.
Pomocnik z Terrasy może zostać pierwszym piłkarzem FC Barcelony, który rozegra 150 spotkań na arenie międzynarodowej. Osiągnął to w ciągu 11 lat swojej gry na Camp Nou. Carles Puyol (133) i Víctor Valdés (109) wypełniają podium w tej klasyfikacji.
Mając 32 lata i 20 tytułów z FC Barceloną, stał się żywą legendą światowego futbolu. Wydaje się, że pomocnik nie ma daty ważności i jest w stanie zagrozić rekordowi 181 spotkań, które ma na swoim koncie Paolo Maldini. Raúl González (168) jest obecnie drugi.
Xavi zajmuje w tym rankingu siódme miejsce, a wyprzedzają go tacy zawodnicy, jak Clarence Seedorf (167), Javier Zanetti (156), Ryan Giggs (151) czy Roberto Carlos (150). Spośród wymienionych tylko Zanetti (39 lat) i Giggs (38) mogą jeszcze śrubować swój wynik w drużynie Interu Mediolan oraz Manchesteru United.
Wygrał trzy Ligi Mistrzów, dwa Superpuchary Europy i dwa Klubowe Mistrzostwa Świata, Xavi rozpoczął swoją przygodę ze światowym futbolem w dniu 16 września 1988 roku. Na Old Trafford brał udział w szalonym spotkaniu, które zakończyło się remisem 3-3.
Potem dwukrotnie pokonywał Czerwone Diabły w finałach Ligi Mistrzów – w Romie w 2009 i na Wembley w 2011. Podstawowy zawodnik u Pepa Guardioli, a teraz także u Tito Vilanovy. Wszyscy mają nadzieję, że po zakończeniu kariery zostanie trenerem, ale on… nie myśli o wieszaniu butów na kołek!
Źródło: MundoDeportivo.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);