Andrés Iniesta nie ukrywa, że czuje się bardziej komfortowo, gdy gra w środku boiska, gdzie ma większą swobodę i zasięg niż na lewym skrzydle. Jednakże udowodnił, że i na tej drugiej pozycji radzi sobie wyśmienicie.
Jest to jedno z rozwiązań Tito Vilanovy, które na pewno ucieszy piłkarza Fuentealbilli. Trener widzi to, jako taktyczną zmianę z konieczności dla zespołu. Kiedy Sergio Busquets, Iniesta, Xavi, Cesc, Pedro i Messi są w dobrej formie, nastają trudne czasy dla tych na ławce rezerwowych.
Jest to szóstka najlepszych piłkarzy na swoich pozycjach. Najlepszym sposobem, aby mieć ich wszystkich razem na boisku, jest ustawienie Iniesty właśnie na lewym skrzydle. Cesc wtedy ma więcej miejsca w środku pola i może swobdoniej atakować..
W czasie, kiedy Alexis i Villa wrócą do gry, nastąpią rotacje. Jednakże w Moskwie i w Walencji, gdzie nie grali wymienieni dwaj piłkarze, Iniesta szalał na lewej flance. Dwa cudowne zwycięstwa (3-0 nad Spartakiem i 4-0 nad Levante) były w pewnym stopniu zasługą pomocnika.
Iniesta błyszczał w obu meczach. Już w pierwszym (ze Spartakiem) pokazał swój geniusz, ale nie udało mu się zaliczyć ani asysty ani bramki. Spotkanie z Levante przyniosło prawdziwy boom – 1 bramka i 3 asysty, w tym dwie do Leo Messiego (trzecia do Ceska). Wszystko to w… uwaga… 18 minut!
Sukces leży w zdolności zmian pozycji z Ceskiem. Oboje mają na celu zmylenie przeciwnika i inteligentne „podmianki”. Wybierają oni odpowiednie momenty, aby przełamać przeciwnika. Sztab szkoleniowy nakreślił im konkretne zadania, które wypełniają razem idealnie. Tito wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny i będzie na pewno korzystał z tego jeszcze wiele razy.
Źrodło: MundoDeportivo.com