Barça Tito Vilanovy być może wzmocni środek pola jednym z najbardziej obiecujących pomocników w Europie. Według La Gazzetta dello Sport, kataloński klub zainteresowany jest sprowadzeniem Miralema Pjanica, bośniackiego 22-latka z AS Romy.
Pjanic, były zawodnik Olympique Lyonu, źle kojarzy się piłkarzom Realu Madryt. Pomocnik ten wyeliminował Królewskich z Ligi Mistrzów w sezonie 2009/10, kiedy to zdobył bramkę na 1-1, pokonując Ikera Casillasa. Manuel Pellegrini był wtedy trenerem hiszpańskiej drużyny.
Dobrze spisywał się w Ligue 1, gdzie stał się prawdziwym liderem mimo młodego wieku, co otworzyło mu drzwi do Serie A, gdzie wylądował w AS Romie prowadzonej wtedy przez Luisa Enrique. Jednak przyjście na ławkę nowego trenera, Zdenka Zemana, jego życie skomplikowało się.
Pjanic nie potrafi dostosować się do nowego systemu gry i nie zdobył jeszcze zaufania trenera. Prowadzi to do mniejszej ilości minut rozegranych. W sumie grał w ośmiu ligowych spotkaniach, gdzie pięć razy znajdował się w wyjściowym składzie. Głównie pełni rolę drugoplanową.
Młody Bośniak myśli więc o zmianie scenerii. Barça, Real Madryt oraz Inter Mediolan są zainteresowane jego usługami. We Włoszech mówi się, że jest on doskonałym spadkobiercą Xaviego Hernándeza w perspektywie średnioterminowej. Trafił do AS Romy za 11 milionów euro, a teraz wyceniany jest na około 15.
Źrodło: Sport.es