Pomocnik FC Barcelony żałuje, że drużyna odniosła porażkę na Celtic Park, ale mimo to zachęca zespół do dalszego rozwoju ich futbolu i gry kombinacyjnej, jaką prezentowali do tej pory.
Istoty gry Barçy nie można przegapić. To jest przesłanie, które przekazał Cesc Fábregas w strefie mieszanej po porażce FC Barcelony z Celtikiem Glasgow. Pomocnik z Arenys de Mar był w środowym meczu rezerwowym i zaapelował o spokój po przegranej w Szkocji. Wezwał także drużynę, żeby utrzymała się na tej samej linii co do tej pory.
„Myślę, że prawie każdy w tej drużynie gra bardzo dobrze i osiąga wiele sukcesów. Musimy kontynuować tę dynamiczną grę i iść do przodu”, powiedział Cesc. Jednakże przyjął on także krytykę po porażce: „Nie możemy się usprawiedliwiać, ale brakowało nam głębi. Wiedzieliśmy, że musimy uważać na rzuty rożne i kontrataki, tak było”.
Na końcu zauważył, że to Tito Vilanova jest odpowiedzialny za prowadzenie drużyny: „Tito będzie wiedział, co jest najlepsze dla zespołu”. Słowa odnosiły się między innymi do gry Alexisa Sáncheza na pozycji fałszywej dziewiątki.
Źródło: Sport.es
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>„);