Barça Regal pobiła w ostatnim tygodniu dwa rekordy. Natomiast Xavi Pascual mówi, że jego drużyna wciąż nie gra na maksimum swoich możliwości.
W ostatni czwartek Barcelona Regal pokonała CSKA Moskwa 81:60 i była to najwyższa porażka Rosjan rozgrywkach europejskich. Natomiast w niedzielę Katalończycy pokonali Assignia Manresa 89:47 i było to zwycięstwo największą różnicą punktową w tegorocznej edycji Ligi Endesa.
Xavi Pascual wspomniał jednak ostatnio, że jego zespół potrzebuje czasu, aby pokazać swój prawdziwy potencjał. W niedzielę Duma Katalonii odniosła szóste zwycięstwo z rzędu w hali Palau Blaugrana i szkoleniowiec Katalończyków przyznał, że „jesteśmy na dobrej drodze”. Barcelona Regal jest w bardzo dobrej formie, czego efektem są właśnie te dwa pobite rekordy w ciągu jednego tygodnia.
W spotkaniu przeciwko CSKA Moskwa przewaga wyniosła 21 punktów, a poprzedni rekord wynosił 19 „oczek” z roku 1986 (100:81) i była to najwyższa porażka Rosjan w europejskich pucharach. Barcelona zatrzymała w czwartek jedną z najsilniejszych ekip na świecie w granicach 60 zdobytych punktów. Nie był to ostatni zaskakujący wynik w tym tygodniu, gdyż w niedzielę Blaugrana urządziła sobie prawdziwy festiwal strzelecki przeciwko Assignia Manresa.
Mecz ligowy w Palau Blaugrana nie miał historii, gdyż podopieczni Xaviego Pascuala wygrali różnicą 42 punktów. Była to trzecia najwyższa wygrana Katalończyków w przeciągu pięciu ostatnich lat. W sezonie 2009/10 Barcelona wygrała 50 punktami z Gran Canaria, a 46 punktami w sezonie 2010/11 z Estudiantes. Co ciekawe, wszyscy zawodnicy Barçy punktowali w niedzielnym pojedynku. Statystki drużyny z tych dwóch ostatnich spotkań są spektakularne: średnio 85 punktów zdobytych, 53,3 straconych, 60,75% skuteczność rzutów za 2 punkty, 38,46% rzutów za 3 punkty, 64,44% skuteczności z linii rzutów wolnych, 41 zbiórek na mecz, 17 asyst, 9,5 przechwytów i 10,5 piłek straconych.
Źródło: FCBarcelona.com