Wczorajszy mecz z pewnością przyniósł nam wiele emocji. FC Barcelona pokonała Real Saragossa na Camp Nou 3:1. Co zaś było w nim godne uwagi, potwierdzone i niepewne?
Znakomite: Występ Leo
Dwa gole, oba pięknie zdobyte oraz indywidualna akcja, która zakończyła się podaniem do Alexa Songa doprowadziły do sukcesu FC Barcelony we wczorajszym spotkaniu z Realem Saragossą. Jordi Alba, który ostatnio jest w bardzo dobrej formie był wczoraj równie ważną postacią.
Godne uwagi: Song, jak Keita
Kameruńczyk został sprowadzony do Barcelony, po tym jak z klubu odszedł inny pomocnik – Seydou Keita. Ciekawe jest, że obaj pomocnicy nie są typowymi strzelcami, ale obaj zdobyli gole w spotkaniu z Saragossą. Warto zauważyć, że bramka Malijczyka była jedynym trafieniem w tamtym spotkaniu i pozwoliła FC Barcelonie zdobyć trzy punkty.
Potwierdzone: 10 piłkarzy z cantery
FC Barcelona zakończyła spotkanie z 10 wychowankami w składzie. Na początku było ich „tylko” 9, ale po przerwie Villę zastąpił Tello. Przez pewien czas Vilanova zastanawiał się, czy nie zdjąć Songa i pozwolić wejść na boisko komuś z cantery. Jednak Puyola zmienił Bartra, więc nadal było ich 10. Ostatnią zmianą było wejście Cesca za Pedro.
Niepewne: Obrona w drugiej połowie
Zespół nadal traci bramki ze stałych fragmentów gry. To miało miejsce również w Saragossie, kiedy to Álvaro wykonał rzut rożny, a Montañés się nie pomylił i trafił do bramki Barcelony.
Źródło: MundoDeportivo.com