Wciąż nie cichną głosy na temat przyszłości utalentowanego Brazylijczyka. Mówi się, że pewne jest, że trafi on do Barcelony, brak jednak oficjalnego potwierdzenia ze strony klubu.
Neymar jest związany kontraktem z Santosem, więc Barcelona nie może potwierdzić, że podpisał kontrakt z klubem, ponieważ tego nie uczynił, ale pojawia się co raz więcej wskazówek, szeptów i dowodów, które wskazują że napastnik dołączy do Barçy nie później niż latem 2014, jeśli nie już w najbliższe lato.
Wiceprezydent Barcelony, Javier Faus, na konferencji prasowej w Moskwie nie ujawnił jak umieszczone w audycie w zeszłym sezonie 10 mln € zostało wykorzystane. Ani 30 mln €, które będzie wpłacone wkrótce i przeznaczone jest na sportową część biznesu.
„Mogą zostać wykorzystane na kontrakt trenerski”, zażartował dyrektor Barcelony. Wszystko wskazuje, że to 30 mln € zostało wykorzystane przez klub w celu potwierdzenia transferu Neymara.
Faus przyznał jednak, że pojawienie się Brazylijczyka w klubie byłoby bardzo korzystne: „Podpisanie kontraktu z Neymarem, byłoby świetną strategią marketingową, mimo że klub zawsze stawiał futbol ponad finansami”.
Poza sprawami związanymi z Neymarem, Faus wyjaśnił także szczegóły umowy z QSI (Qatar Sports Investment), którzy poprosili Barçę o zmianę loga Qatar Foundation na Qatar Airways na klubowych koszulkach.
Źródło: Marca.com