Dzięki swoim dwóm bramkom przeciwko Realowi Zaragoza Leo Messi umocnił swoją przewagę w walce o Pichichi, a także zbliżył się do nagrody Złotego Buta dla najlepszego napastnika na Starym Kontynencie.
Leo Messi jest nie do powstrzymania w aspekcie strzeleckim. Gwiazdor FC Barcelony ze swoimi dwoma bramkami strzelonymi przeciwko Realowi Zaragoza, w sumie zdobył 17 goli w lidze i zyskał nie tylko jako lider Pichichi, ale również zbliżył się do Złotego Buta.
Po dalszej demonstracji skuteczności przeciwko Realowi Zaragoza, celem Messiego jest pokonanie pierwszego obecnie na liście rankingu najlepszych strzelców na Starym Kontynencie, zawodnika litewskiego Siauliai FC, Arturasa Rimkeviciusa, który zgromadził 35 goli i 35 punktów. Ze względu na to, że gole w lidze hiszpańskiej mają współczynnik dwóch punktów Argentyńczyk obecnie ma już 34 punkty.
„10” Barçy zdobyła 78 goli w 2012 roku w klubie oraz reprezentacji i brakuje mu 7 do 85 bramek zdobytych w 1972 roku przez napastnika Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, Gerda Müllera. Jeśli, co jest prawdopodobne, Barça wygra z Alavés i przejdzie dalej w Pucharze Króla, Leo rozegra jeszcze dwanaście meczy w tym roku i będzie mógł pobić rekord Müllera.
Messi pozostaje wierny swoim zwyczajom w lidze w sezonie 2012/2013 i strzelił dwukrotnie. Napastnik zdobywał gole w ośmiu z dwunastu spotkań ligowych, w siedmiu zdobywał dublet, a w jednym hat-tricka (Deportivo-Barça, 4-5), Na marginesie Zaragoza jest jego ulubiona ofiarą, strzelił jej 11 goli w ciągu ostatnich trzech sezonów.
Źródło: Sport.es