Powoli staje się rutyną, że Lionel Messi dwukrotnie trafia do siatki rywala, a w tym sezonie robi to prawie cały czas! W całej swojej karierze Argentyńczyk uzbierał już na swoim koncie 79 spotkań, w których zdobył dwa lub więcej goli.
Lionel Messi w 79 spotkaniach strzelał dwa lub więcej goli. Dwa razy do siatki rywala trafiał w aż 58 meczach. Na swoim koncie ma on także 17 hat-tricków, trzy okazje do celebrowania czterech bramek, a także raz zachwycił kibiców pięcioma golami.
W tym sezonie strzelił nie więcej i nie mniej, jak dziewięć dubletów. Ostatni z nich miał miejsce na Łużnikach przeciwko Spartakowi Moskwa. W tym sezonie Leo Messi również zaliczył już hat-tricka. Oznacza to, że w dziesięciu spotkaniach tego sezonu (a mamy dopiero listopad!), Argentyńczyk strzelał dwa lub więcej goli.
Müller na horyzoncie
Na dzień dzisiejszy Leo Messi ma 80 strzelonych bramek w 2012 roku i brakuje mu zaledwie pięć goli, aby dogonić wyczyn „Torpedo” Müllera z 1972 roku. Rekord ten ma już dokładnie 40 lat i Argentyńczyk stwierdził, że najwyższa pora go przełamać.
Jeżeli Leo będzie strzelał bramki w tym tempie, jak do tej pory, może poważnie wyśrubować ten rekord. Najbliższą okazję na to będzie miał już w niedzielę na Estadi Ciutat de València przeciwko Levante. Być może Tito Vilanova da mu szansę zagrać w Copa del Rey przeciwko Deportivo Alavés, a jak nie to za tydzień czeka go mecz na Camp Nou z pogrążonym w kryzysie Athletic Bilbao.
Preferuje rekordową wygraną
Niekwestionowany lider w walce o Złotą Piłkę oraz kolejnego Złotego Buta, wydaje się przyjmować te wszystkie rekordy ze stoickim spokojem oraz swoitą naturalnością. Sam powiedział po meczu ze Spartakiem, że „nie myślę o rekordach, ale o wygrywaniu spotkań”.
Trener FC Barcelony, Tito Vilanova, nie potrafił powstrzymać się na konferencji prasowej po spotkaniu z rosyjską drużyną, aby krzyknąć w sali konferencyjnej: „Leo? On jest nisamowity!”.
Źródło: MundoDeportivo.com