Wszyscy trenerzy na świecie są ograniczani przez taktyki, ale jak często się okazuje, większość z nich opiera się na dobrych zawodnikach. Spośród tych, najlepszy nazywa się Leo Messi.
Mundo Deportivo wczoraj opublikowały wyniki głosowania 100 obecnych i byłych graczy oraz trenerów w plebiscycie do nagrody FIFA Golden Ball 2012. Większość z nich zgodnie uważa „10” Barçy za faworyta (76.8%). Dziś, w drugiej i ostatniej części, dziennik odkrywa wyniki przeglądu kolejnych 26 badanych z 13 różnych krajów.
Jedyny Portugalczyk, Sa Pinto, był osamotniony wybierając Cristiano. Nikt inny nie postawił Portugalczyka na pierwszym miejscu. Jedyny głosujący Argentyńczyk, Pochettino optował za Messim, tak jak 21 kolegów z 11 krajów potwierdzając zgodność w grupie.
Leo zdobył 117 głosów ze 130 możliwych do osiągnięcia (90%), za drugim CR7 (45), Xavim (23), Iniesta (22) i Falcao (17), oraz innymi. Osobistości takie jak Sacchi, Scifo, Advocaat, O”Neill, Termin, Magath, Clement czy Djukic oraz byli gracze Barcelony Rijkaard, Koeman, Kluivert, Sergi i Laudrup, są zgodnie, nagroda powinna przypaść Leo.
Laudrup wyjaśnia głosy
„Michelino”, prowadzący obecnie Swansea, wyjaśnił że: „Leo i Cristiano są ponad resztą, zwłaszcza Messi, zważywszy na wygrane Champions League, Mistrzostwa Świata czy Europy”.
Zdecydował więc wybrać Inieste, który uważa go za swojego idola, jako trzeciego zawodnika: „W świetnym stylu zdobył Mistrzostwa Europy, co zaowocowało dla niego nagrodą”. Mimo, że zabrakło miejsca na podium, Laudrup podkreślił także rolę Drogby w Lidze Mistrzów.
Źródło: MundoDeportivo.com