Można by powiedzieć, że w obecnym sezonie FC Barcelona ma najlepszych bocznych obrońców w najnowszej historii klubu. Przynajmniej w zakresie strzelania bramek. Wkład defensorów w atak skrzydłami był bardzo ważny dla drużyny w okresie niepowodzeń właśnie z tą formacją.
Boczni obrońcy w tym sezonie zdobyli już siedem bramek: trzy z nich strzelił Jordi Alba, tyle samo Adriano, a jedną dołożył Dani Alves. Jeśli porównać te statystyki z wcześniejszymi, jakie osiągała Barcelona od ery „Dream Teamu”, żaden z zespołów nie miał takich wyników.
Obrońcy grający za Johana Cruyffa strzelili cztery bramki między sezonami 1990/91 i 1995/96, mimo że zespół zdobył w tym czasie cztery trofea Mistrza Hiszpanii oraz jeden Mistraz Europy. Sergi (2), Ferrer i Carreras byli defensorami, którzy wpisali się na listę strzelców.
Za Louisa Van Gaala tylko Zenden (2) i Fernando Navarro strzelali bramki, jako obrońcy. Zespół Franka Rijkaarda, między 2003/04 i 2007/08, nie przyniósł także wiele bramek pod tym względem. W sumie padły tylko cztery w ciągu pełncyh niepowodzeń pięciu sezonów: Giovanni van Bronckhorst (3) i Sylvinho.
Ogólnie w tym sezonie może zostać pobity rekord czterech lat Guardioli. Wówczas Dani Alves strzelił sześć goli, a Maxwell i Adriano po jednym. W sumie osiem bramek w porównaniu z siedmioma strzelonych przez defensorów Vilanovy w przeciągu zaledwie trzech miesięcy.
Źródło: Marca.com