„Nie ma sprawy Villi”. Tak stanowczo wypowiada się Pedro Rodriguez na temat rzekomego sporu między „Guaje” i Leo Messim.
Kanaryjski napastnik mówi, że on i jego koledzy podchodzą do sprawy z humorem: „Wiemy doskonale, że w szatni panuje jedność i to jaką siłę ona nam daje. Podchodzimy do tego ze śmiechem, nie możemy przywiązywać zbyt dużej wagi do takich plotek i musimy się nauczyć z nimi żyć,” powiedział Pedro w wywiadzie dla Marki. Podkreśla także, że „czasem coś mówimy, kiedy strzela Leo, a my jesteśmy nie kryci.”
Pedro powiedział także o dobrym okresie w życiu osobistym, spodziewając się dziecka i w sporcie. Na koniec podziękował za „zaufanie” które dał mu Tito Vilanova: „Rozmawiałem z nim i powiedział, żeby pracować ciężko. Polega na mnie i jest dla mnie tak samo istotny jak był Pep.”
Źródło: Sport.es