Sandro Rosell ma pomysł na zmiany w Lidze Mistrzów, w której proponuje podwojenie liczby zespołów biorących udział w tym turnieju, co pociągałoby za sobą zmniejszenie liczby drużyn w najwyższych klasach rozgrywkowych danych krajów. Zmiany miałyby być wprowadzane stopniowo.
Sandro Rosell jest jednym z tych, którzy popierają wprowadzenie zmian w piłkarskim terminarzu, a jak dowiedziała się stacja radiowa Cadena SER, prezydent FC Barcelony swoje propozycje przekazał już odpowiednim organom. Wszystko wynika z czegoś, czego doświadczają między innymi choćby kibice FC Barcelony – napiętego terminarza, często do granic możliwości. Ideą Rosella jest zmniejszenie liczby rozgrywanych spotkań w sezonie, zwiększenie konkurencyjności lig w poszczególnych krajach oraz możliwość udziału w rozgrywkach europejskich dla większej liczby zespołów. Barça jest świadoma tego, że trzeba rozpocząć okres rozmów o zmianach, a każda potrzebuje czasu.
Jeśli chodzi o pomysł Rosella na Primera División, liczba zespołów zostałaby zmniejszona z 20 do 16, dzięki czemu rozegranoby o osiem meczów mniej każdego sezonu. Na koniec rozgrywek osiem pierwszych zespołów (czyli aż połowa) grałoby w Lidze Mistrzów, przy czym zespoły z siódmego i ósmego miejsca walczyłyby w kwalifikacjach. Cztery najlepsze zespoły (miejsca 9-12) awansowałyby do Ligi Europy, a cztery ostatnie walczyłyby o utrzymanie w lidze w barażach, przy czym ostatni zespół spadłby natychmiastowo, a trzy pozostałe grałyby w barażach z zespołami z Segunda División.
W ten sposób każdy z zespołów miałby dodatkowy bodziec do walki – czy to o awans do Ligi Mistrzów lub Ligi Europy, czy o utrzymanie się w lidze. Dodatkowo wzrosłaby liczba zespołów biorących udział w Lidze Mistrzów, co także zwiększyłoby dochody z transmisji telewizyjnych. Celem jest podwojenie liczby zespołów z danych krajów mogących wziąć udział w Lidze Mistrzów.
Idąc dalej, zamiast 32 zespołów, w Lidze Mistrzów walczyłoby ich aż 64, a z ośmiu grup stworzonych zostałoby 16. Z każdej grupy awansują dwa najlepsze zespoły i przechodzą do 1/16 finału, więc Liga Mistrzów miałaby o jedną fazę pucharową więcej niż obecnie. Z grup wyjdą najsilniejsze zespoły, co da nam jeszcze większą liczbę spektakli. Sandro Rosell jest świadomy tego, że obniżyłoby to atrakcyjność fazy grupowej, jednak według niego nie jest ona w tej chwili aż tak wielka aby rezygnować z tego pomysłu.
Podsumowując, w sezonie rozgrywanoby o sześć meczów mniej w lidze i o dwa więcej w Lidze Mistrzów, co dałoby w sumie sześć meczów mniej – coś co na pewno spotkałoby się z wielką aprobatą Barçy.
Sandro Rosell zaproponował także reformę Segunda División. W miejsce obecnych 22 zespołów wprowadzonoby dwie grupy składające się z 16 drużyn, a więc w drugiej lidze grałoby o dziesięć zespołów więcej. Pierwszych osiem najlepszych zespołów walczyłoby między sobą o awans, przy czym pierwszy zespół miałby zapewniony awans bezpośredni, a trzy pozostałe najlepsze zespoły walczyłyby o awans w barażach z trzema najgorszymi (oprócz ostatniego) zespołami z Primera: 13. zespół z Primera z 4. z Segunda, 14. z 3. i 15. z 2. Baraże mają odbywać się na zasadzie dwumeczów, z których zwycięzcy znajdą się w pierwszej lidze.
Źródło: CadenaSER
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);