Po zakończeniu spotkania ze Spartakiem Moskwa, cała wyprawa FC Barcelony wsiadła w samolot i wyleciała w kierunku stolicy Katalonii. Na pokładzie zabrakło jednak trzech przedstawicieli. Razem z drużyną nie podróżował prezydent Sandro Rosell, wiceprezydent Javier Faus oraz dyrektor generalny Antoni Rossich. Nocowali oni w Rosji.
Cała trójka wyruszy do Doha, stolicy Kataru, gdzie weźmie udział w ślubie Hassana Al Thawadi, sekretarza generalnego komitetu organizacyjnego Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku. Jest on także partnerem FC Barcelony w podpisaniu umowy z Qatar Sports Investments, którego reklama Qatar Airways będzie widnieć na koszulkach od przyszłego sezonu.
W rzeczywistości, oprócz uczestniczenia w ślubie, który będzie będzie pielęgnował katarskie tradycje, Rosell, Faus i Rossich również sfinalizują wszystkie szczegóły porozumienia z patronatem katarskich lini lotniczych. Po ślubie, prezydent i reszta wrócą do Barcelony.
Sandro Rosell w następny poniedziałek będzie lecieć ponownie do Moskwy, gdzie będzie uczestniczyć w Walnym Zgromadzeniu ECA wraz z dyrektorem piłki nożnej, Raülem Sanllehí. Poza spotkaniem z ECA, które zgromadzi w jednym miejscu prezydentów największych klubów europejskich, Rosell również będzie chciał zakończyć inicjowanie rozmów z rosyjskimi biznesmenami.
Być może z kontaktów wykonanych podczas pobytu w stolicy Rosji, będzie istaniała możliwość inwestycji w FC Barcelonie.
Źródło: MundoDeportivo.com