Szkoleniowiec FC Barcelony, Tito Vilanova, przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej, że Athletic Bilbao wciąż jest groźnym zespołem, tak jak w poprzednim sezonie, ponieważ „wciąż grają intensywny futbol”.
Baskowie grają w tym sezonie poniżej oczekiwać i aktualnie zajmują 14. pozycję w ligowej tabeli, ale Vilanova jest pewny, iż ten zespół gra tak samo, jak w poprzednim sezonie i jest trudnym rywalem do pokonania. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę sprzedaż Javiego Martíneza oraz odsunięcie od pierwszego składu Fernando Llorente. „Wciąż prezentują intensywny futbol i na pewno sprawią jutro, że będzie nam się grało trudno”, powiedział Tito.
Na konferencji prasowej nie mogło zabraknąć pytań o Real Madryt i przewagę Blaugrany, która wynosi 11 punktów. „Oni jeszcze nie wypadli z walki o mistrzostwo kraju”, a na temat derbów Madrytu Tito powiedział, iż „interesuje nas tylko mecz z Bilbao, reszta nie zależy od nas. Mówi się, że możemy mieć po tej kolejce 14 punktów przewagi, ale równie dobrze przewaga może stopnieć do ośmiu „oczek”, więc to sprawa otwarta”.
Wygrana w sobotnim starciu przeciwko Baskom będzie oznaczać, że Duma Katalonii ustanowi najlepszy start w rozgrywkach ligowych w całej historii Primera División. Vilanova skomentował to w następujący sposób: „To nie jest normalne, że wygrywamy tak dużo spotkań i musimy być gotowi na to, że porażka nastąpi”.
Mister wyjaśnił także, iż czwartkowe zamieszanie wokół Złotej Piłki nie wpłynie na jego zespół w sobotę. „Pytacie mnie o tę nagrodę od początku mojej pracy. Jesteśmy szcześliwi, że dwóch naszych graczy znalazło się w trójce. Ktokolwiek zdobędzie to trofeum, będzie to znaczyć, że na to zasłużył”. Katalończyk został zapytany o wybór trójki najlepszych trenerów: Del Bosque, Mourinho i Guardiola: „Wszyscy trzej zasługują na bycie w tej trójce”, zakończył Tito.
Źródło: FCBarcelona.com