Gerard Piqué wrócił w środę na boisko po siedmiu tygodniach przerwy z powodu kontuzji stawu skokowego, jakiej doznał w spotkaniu ze Spartakiem Moskwa w Lidze Mistrzów. Środkowy obrońca pojawił się na murawie w 71. minucie, kiedy to zmienił Marca Bartrę, który tworzył duet z Javierem Mascherano.
Piqué wszedł na boisko z misją zwiększenia ilości centymetrów na boisku. Ponadto poprawił grę piłką i włączał się do ataku, gdy tylko okazja mu na to pozwalała. Przy jego wejściu na tablicy wyników było jeszcze 1-0 dla Celticu Glasgow.
Piqué był ustawiony w środku obrony z Mascherano, ale od początku było widać, że dążył do pomocy kolegom ze środka pola. Podczas, gdy widział, że drużyna jest przy piłce i idzie akcja na bramkę rywala, podłączał się do niej i stwarzał liczebną przewagę.
Przy drugiej bramce dla szkockiej drużyny mógł tylko patrzeć, jak Watt ucieka Mascherano, a potem pokonuje bezradnego Valdésa. Po stracie drugiego gola, Gerard jeszcze bardziej ruszył do ataku, gdzie próbował swoim wzrostem nadrabiać przy stałych fragmentach gry. Widać już, że po kontuzji defensora już nie ma śladu.
Źródło: MundoDeportivo.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);