Wywiad z Andreu Fontàsem

Andreu Fontàs, który w środę skończy 23 lata, został wypożyczony z Barçy do Mallorki do końca sezonu. Już podczas najbliższej kolejki kataloński defensor będzie miał szansę zmierzenia się z Blaugraną. Zapraszamy na zapoznanie się z wywiadem, którego Fontàs udzielił dla Mundo Deportivo.

Jak jest w Mallorce?

Jestem prawdziwie szczęśliwy mogąc rozpocząć ten etap. Na poziomie zespołu przechodzimy niestety zły okres (seria pięciu porażek z rzędu – red.), ale na poziomie osobistym zapomniałem już o kontuzji i znów czuję się piłkarzem.

Czy tych osiem miesięcy ma na ciebie wpływ?

Tak, to jest zauważalne. Kto mówi inaczej, ten kłamie. Można trenować, ale wiele kosztuje złapanie rytmu meczowego bez grania przez długi czas, przez brak dynamiki.

Czym przekonał cię Caparrós?

Zapytał czy chcę pomóc zespołowi i zgodziłem się, to dało mi dużą nadzieję. Powiedział, że będę miał grać jako defensywny pomocnik. To nie jest dla mnie nowa pozycja, grałem już na niej w Barçy, wcześniej także w zespole rezerw.

Jeśli odszedłeś z Barçy w poszukiwaniu szans na grę, dlaczego nie zrobiłeś tego latem?

Różne zespoły wykazywały zainteresowanie, ale ostatecznie nie było niczego konkretnego. Zaragoza nie doszła do porozumienia ani z Barçą, ani z moim agentem, ale bardzo chciałem przejść. Interesowała się mną także Málaga, ale w ostatniej chwili kupiła kogoś innego. Kiedy jeszcze leczyłem uraz, chciałem zaczekać ze wszystkim do stycznia, ale po powrocie do zdrowia, kiedy zobaczyłem, że w Barçy nie będę mógł grać, było dla mnie jasne, że muszę odejść, ale zdecydowałem się na to pod koniec sierpnia, a wtedy było już późno.

Twoja kontuzja zatrzymała cię na osiem miesięcy, ale inna kontuzja otworzyła ci drzwi do gry w Mallorce.

Tak, Joao Víctor miał nieszczęście doznać urazu i w jego miejsce chciano mnie w Mallorce. Teraz bardzo podoba mi się klub, miasto trener… Jestem dumny mogąc tutaj być.

Czy twoim celem jest powrót do Barçy i odnoszenie z nią sukcesów?

Nie mam żadnego celu. Po prostu przybyłem do Mallorki aby znów grać i poczuć się piłkarzem. Ważne jest abym odniósł tutaj udany sezon i później porozmawiamy.

Czy w Barçy byłeś w pewnym momencie sfrustrowany, ponieważ nie mogłeś grać?

Moim podstawowym problemem była kontuzja. Doznałem jej akurat wtedy kiedy zacząłem otrzymywać swoje minuty, w Copa del Rey. Później rozpoczął się presezon, ale ja oczywiście byłem gorzej do niego przygotowany niż moi koledzy. Nie wpłynęło na mnie źle to, że Marc (Bartra – red.) mnie przeskoczył, bo graliśmy razem od wielu lat i wiem jaki jest dobry. Mój uraz ma swoje konsekwencje, tym bardziej, że doznałem go w najlepszym zespole na świecie, w którym jest największa rywalizacja.

Jakie masz wrażenia przed niedzielnym meczem?

To będzie naprawdę dziwne, jeszcze niedawno trenowałem razem z nimi. Naprawdę chcę zagrać z Barçą i pokazać się z dobrej strony. Wiem, że będę czuł coś specjalnego.

 

Chcesz coś udowodnić?

Nie, w końcu jest wiele spotkań jeszcze przede mną. Chcę tylko przerwać passę przegranych, która nas nawiedza ostatnio. Nie chcę nikomu niczego udowadniać.

 

Nie masz klauzuli w umowie i możesz grać. Nie każdy może powiedzieć to samo…

Prawda jest taka, że dziękuję Barçy, że pozwoliła mi na grę. Nie rozumiem po co są te klauzule. To jest najlepszy dzień, aby zobaczyć siebie zawodnika w takim spotkaniu!

 

Nie będziesz żałował, że zagrasz przeciwko Barçy, prawda?

Nie wiem. Teraz myślę o tym, żeby zagrać dobre spotkanie.

 

Co jeśli strzelisz bramkę?

Nie mam parcia na bramkę. Moim zadaniem jest pilnowanie, aby to Barça nie strzeliła.

 

Nie celebrował byś jej, co?

Pewnie, że nie. Nie celebrował bym, bo posiadam szacunek dla Barçy. Przecież to jest mój klub.

 

Jaki jest przepis na to, aby wygrać?

Musimy rozegrać perfekcyjne spotkanie. Musimy bronić bardzo, bardzo dobrze i korzystać z każdej okazji, jaka się nadaży. 

 

Rozmawiałeś z kimś z drużyny?

W tym tygodniu jeszcze nie, ale jestem w stałym kontakcie z Piqué i Puyolem, którzy według mnie zachowywali się wspaniale zarówno poza boiskiem, jak i na nim. Tak samo z Bartrą, Muniesą, Xavim, Guaje i Ceskiem…

 

Jaki wynik chciałbyś osiągnąć?

W każdym razie, będzie to odważne. Chciałbym tylko, aby zakończyła się seria porażek. Barça nie będzie chciała stracić trzech punktów, a także będzie próbowała zatrzymać rolę lidera.

 

Źródło: MundoDeportivo.com

+ (new Date()).getTime() + „”” + „>„);