Burmistrz Barcelony nie odrzuca możliwości gry Barçy w lidze francuskiej w przypadku uzyskania niepodległości przez Katalonię.
Xavier Trias, burmistrz Barcelony, ogłosił możliwość gry FC Barcelony w Ligue 1, jeśli Katalonia ogłosi niezależność. Przemawiając dla francuskiej agencji prasowej AFP, Trias wyjaśnił, że „nie byłoby możliwości stworzenia własnej ligi, nie byłaby ona interesująca dla kibiców i nie miałaby wielu zespołów. Konieczne będzie dołączenie do innej ligi, może do francuskiej lub hiszpańskiej”.
Trias wyjaśnił też co znaczy Barça z politycznego punktu widzenia: „wiele lat temu, podczas dyktatury, klub był punktem odniesienia dla wszystkich w Katalonii i był więcej niż tylko klubem. Podobna sytuacja dotyczy reprezentacji Katalonii, która gra dobrze i również stanowi szczególny styl, który sprawia, że czujemy się dumni. Potrzebujemy tego rodzaju rzeczy”.
Na koniec burmistrz Barcelony wypowiedział się także na temat przyszłości Camp Nou. „Jest to temat na wielką debatę. Stadion jest trochę stary. Restrukturyzacja lub budowa nowego, to dwie możliwości. Ale mówię, uwaga, uwaga. Kiedy byłem młody to także zaczęto budowę nowego stadionu (1957), której koszt wyniósł dwa razy więcej niż zakładano. Klub spłacał inwestycje przez cztery lata, był zmuszony sprzedać Luisa Suáreza. Potem przez 15 lat nic nie wygrał. Nikt nie chcę sprzedawać obecnych graczy Barçy. Są powodem do dumy, zwłaszcza, że większość z nich pochodzi z La Masii.”
Źródło: Sport.es