Leo Messi strzela bramki w ostatnim czasie jak szalony, jego statystyki są nie do pomyślenia jakiś czas temu. W maju, czyli podczas końców zeszłego sezonu, miał on 50 bramek na koncie w La Liga, co stało się absolutnym nowym rekordem.
Nie minęły nawet cztery miesiące nowego sezonu, a Leo jest na takim gazie strzeleckim jak nigdy dotąd. W 16 ligowych spotkaniach strzelił już 25 bramek! Daje mu to niesamowitą średnią 1,56 gola na mecz. Jeżeli nadal będzie trafiał z taką częstotliwością, na zakończenie może mieć 60 bramek.
Messi jest niezwykle konkurencyjny. Dalszych strzelców w La Liga zostawia daleko za sobą. Jego wyższość muszą uznać Radamel Falcao oraz Cristiano Ronaldo. Napastnik Atleti uzbierał 17 goli (6 z karnego), a Realu 14 (4 z karnego).
W zeszłym sezonie na tym etapie Leo Messi miał na swoim koncie 17 goli, czyli aż o 8 mniej niż obecnie. Prawdopodobnie, nikt 19 sierpnia nie sądził, że na chwilę obecną Argentyńczyk będzie miał na koncie 25 bramek, co jest niesamowitym osiągnięciem.
Warto zaznaczyć, że na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców FC Barcelony są Villa, Cesc i Adriano, którzy mają aż o 20 goli mniej niż Leo! Wydaje się, że to nie jest jeszcze koniec. Ponownie będzie o nim głośno. To jest normalne dla niego. Gra wszystko i każdą minutę. Wkrótce na stałe zapanuje nad La Liga.
Źródło: MundoDeportivo.com