Adriano Correia specjalizuje się w tym sezonie w przełamywaniu lodów jeśli chodzi o zdobywanie bramek w meczach Barçy. Brazylijski obrońca trafił do bramki już piąty raz.
Znowu to zrobił. Adriano Correia zdobył dziś pierwszego gola dla zespołu Tito Vilanovy, co staje się powoli jego zwyczajem. Trafienie to, które dało remis 1-1, było jego piątym w tym sezonie ligowym i czwartym, które otworzyło wynik dla Barcelony. Adriano to najskuteczniejszy goleador spośród obrońców Blaugrany.
Pochodzący z Kurytyby zawodnik zdobył gola wtedy, kiedy jego zespół najbardziej go potrzebował. Wcześniej zrobił to już w meczu z Valencią, a jego bramka dała drużynie trzy punkty. Następnie trafił w elektryzującym meczu na Alfonso Pérez, który Barcelona ostatecznie wygrała 4-1. Jego trzeci gol padł w 21. minucie meczu z Celtą na Camp Nou i otworzył wynik, który ostatecznie wyniósł 3-1. Czwarte trafienie zanotował w meczu z Athletic Bilbao, ale wtedy Barcelona prowadziła już 2-0, a ostatecznie wygrała ten mecz 5-1.
Ostatniego, piątego, gola, Adriano zdobył w 35. minucie meczu z Atleti. Zaznaczmy, że wszystkie bramki Brazylijczyka padały w pierwszej połowie meczu. Cztery spośród nich zdobył na Camp Nou, a w dodatku do tej samej bramki – od strony Travessera de les Corts.
Brazylijczyk zdobył gola także w Copa del Rey, w rewanżowym meczu z Deportivo Alavés – oczywiście w pierwszej połowie, dokładnie w 34. minucie meczu. Była to bramka wyrównująca po otwarciu wyniku przez Deportivo. Nie ma wątpliwości, że podczas ery Vilanovy Adriano jest istnym „otwieraczem” wyników. A jeśli tak dalej pójdzie, będzie mógł powalczyć o naprawdę wysokie, jak na obrońcę, miejsce w rankingu goleadorów Barcelony w tym sezonie.
Źródło: Sport.es