Adriano, Valdés, Abidal i Iniesta negocjują kontrakty

W oczekiwaniu na powrót do zdrowia Tito Vilanovy, Sandro Rosell finalizuje zmianę kontraktów z takimi zawodnikami, jak Xavi, Puyol, Messi czy Pinto. W ostatnim czasie ogłoszono, że umowy tej czwórki piłkarzy zostały przedłużone do 2016 (Xavi i Puyol), 2018 (Messi) oraz 2014 (Pinto).

Nad wszystkimi tymi pracami czuwał oczywiście niezawodny dyrektor sportowy, Andoni Zubizarrerta, a także wiceprezydent, Josep Maria Bartomeu. Zaznaczyć należy, że ojciec Leo Messiego negocjował nowy kontrakt bezpośrednio z prezydentem. Uważa się jednak, że najlepszą wiadomością z tych jest odnowienie umowy ikony FC Barcelony, Xaviego.

 

Na chwilę obecną rozpoczęły się rozmowy z agentami Adriano, Abidala, Valdésa i Iniesty. Umowa Brazylijczyka kończy się w 2014 roku, ale jego umowa ma zostać przedłużona o kolejne lata. FC Barcelona chce, aby wszechstronny boczny obrońca grał w katalońskim klubie do 2016 bądź nawet 2017 roku.

 

Rozmowy z reprezentantem Adriano, Paulo Affonso, rozpoczęły się już w lipcu, ale nadal obie strony nie doszły do porozumienia. Agent odrzucił kilka wniosków przedstawionych przez klub, ale sam zawodnik podkreśla, że chce pozostać na Camp Nou: „Dla mnie ważne jest, aby w dalszym ciągu grać w Barcelonie”.

 

Ciągłość gry Abidala w FC Barcelonie zależy od samego zawodnika. Francuz musi teraz dołożyć starań, aby dojść do formy po transplantacji wątroby. Przezwyciężył on nowotwór i ciągle potwierdza, że chce nadal grać. Najważniejsze jest jednak zdrowie.

 

Umowa obrońcy kończy się 30 czerwca 2013 roku, ale klub rozważa zaproponowanie nowej do 2015. „Odnowienie kontraktu Abidala oraz opracowanie nowej umowy rozpocznie się, kiedy zagra on swój pierwszy mecz”, zdradził Bartomeu.

 

Problematyczne przedłużenie kontraktu Valdésa

Bardziej skomplikowane wydaje się jednak być to, że kontrakt Víctora Valdésa kończy się 30 czerwca 2014 roku. Przedłużenie kontraktu portero wzbudza pewne obawy. W zasadzie, Zubizarreta może rozpocząć już negocjacje z jego agentem, Ginésem Carvajalem. „Chcę skupić się na treningach i grze, a nie na takich rzeczah”, stwierdził bramkarz.

 

Sztab techniczny rozumie, że na rynku transferowym nie ma odpowiedniego bramkarza do katalońskiej drużyny, który mógł stać się konkurencją dla Valdésa. W 2009 roku, kiedy miało miejsce ostatnie przedłużanie kontraktu pomiędzy Txiki Begiristainem a przedstawicielem portero, rozmowy prawie zostały zerwane.

 

Okazało się później, że największym problemem były „wysokie roszczenia finansowe bramkarza”. W dalszych okresach czasowych fani pokazali z tego powodu swoje niezadowolenie i publicznie dali to odczuć samemu Víctorowi Valdésowi.

 

Ostatecznie, Valdés podpisał kontrakt o niższej kwocie finansowej niż zażądał jego agent, ale pod warunkiem, że ustalona kwota będzie wzrastać z roku na rok. Teraz w Barcelonie chcą zamknąć odnowienie kontraktu przed zakończeniem sezonu, aby uniknąć powtórki z rozrywki i niepotrzebnego stresu.

 

Mówi się wiele także o tym, że pomocnik FC Barcelony, Andrés Iniesta, ma przedłużyć swoją umowę na kolejne sezony. Przypominamy, że jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2015 roku. Daty wygaśnięcia kontraktów z wszystkimi piłkarzami można znaleźć tutaj.

 

Źródło: Terra.es