Za nami prawie cztery miesiące pracy Tito Vilanovy na stanowisku trenera pierwszej drużyny, a już możemy mówić o pobiciu wielu rekordów. Pierwszym z nich jest wygranie sześciu spotkań w La Liga na otwarcie.
Drugim, najlepszy start w całej historii La Liga, gdzie FC Barcelona jeszcze bardziej może podwyższyć ten rezultat, wygrywając kolejne ligowe spotkania. Trzecim, który jest na celowniku, jest poprawienie osiągnięć drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę.
FC Barcelona w roku 2012 jest bliska pobicia rekordu strzeleckiego. Do tej pory na koncie drużyny w tym roku kalendarzowym jest 166 bramek. Obecnie najlepszym wynikiem jest 170, który powstał w roku 2011 i został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa.
W pierwszej części roku, kiedy trenerem był Pep Guardiola, drużyna strzeliła 95 bramek w 35 spotkaniach, a w drugiej, pod wodzą Tito Vilanovy, 71 goli w 25 meczach. Do pobicia rekordu brakuje zaledwie pięciu bramek, a pozostały do tego trzy starcia.
Na pierwszy ogień idzie Córdoba w 1/8 finału Copa del Rey, a następnie dwa spotkania w La Liga: z Atlético Madryt oraz Realem Valladolid. Co ciekawe, na chwilę obecną FC Barcelona strzela średnio 2,84 goli na mecz. Jeżeli pomnożyć to przez 3, da nam to wynik 8,52, więc teoretycznie nie powinno być problemów z pobiciem rekordu.
Kolejną poprzeczką dla zespołu Tito Vilanovy jest pobicie ilości strzelonych bramek w jednym sezonie oraz ilości punktów na zakończenie rozgrywek.
Źródło: MundoDeportivo.com