Trener Athletic Bilbao, Marcelo Bielsa, po meczu z Barçą przyznał wyższość swojemu rywalowi, z którym jego zespół przegrał 1:5. Szkoleniowiec narzekał też na straty piłek przez swoich zawodników.
„My nie odzyskiwaliśmy źle piłki, graliśmy nią konstruując akcje ofensywne bez szybkich strat, ale wielką różnicą jest to, że nasze ataki nigdy nie miały powodzenia, a każda strata piłki dawała nam wrażenie jak wielki jest potencjał ofensywny naszego rywala”, powiedział Bielsa na pomeczowej konferencji prasowej.
Argentyński trener przyznał, że jego zespół walczył tylko przez pierwszych 20 minut spotkania i dodał, że według niego Barça z Vilanovą na ławce ma ten sam styl, co za czasów Guardioli: „To ta sama moc, ten sam styl, to samo poczucie równowagi w jakimkolwiek zagraniu w każdej strefie boiska”, powiedział.
Wypowiadając się na temat obecnej sytuacji ligowej – Athletic zajmuje czternaste miejsce z 15 punktami na 42 możliwe – Bielsa stwierdził, że jego zespół nie prezentuje potencjału jaki mają jego zawodnicy: „Patrząc na skład naszego zespołu i porównując go z innymi zespołami, powinniśmy zajmować miejsce w pierwszej jednej trzeciej tabeli. Uzyskane wyniki nie wskazują na to, że jesteśmy na optymalnym poziomie”.
Bielsa powiedział też, że nie żałuje przedłużenia kontraktu z Bilbao i stwierdził, że nie wie czy Fernando Llorente opuści klub zimą, ponieważ sam trener nie ma wszystkich potrzebnych informacji w tej sprawie.
Źródło: Sport.es