Sergio Busquets powiedział po wygranym meczu z Atlético Madryt (4-1), że La Liga nie jest jeszcze zakończona, a obie drużyny ze stolicy Hiszpanii „nadal są w walce” i jest „połowa rozgrywek” przed wszystkimi.
„Tak, to jest dobry zapas (13 punktów nad Realem Madryt i 9 nad Atlético Madryt), ale nadal jest daleko do zakończenia ligi. Mamy bardzo dobry rok”, stwierdził Busquets w rozmowie z Canal Plus i dodał: „nie możemy stracić głowy, bo stracimy ligę”.
FC Barcelona w niedzielę, jako pierwsza straciła gola (Falcao), ale Adriano szybko doprowadził do wyrównania. „Byliśmy dobrzy, dobrzy w obronie. Nasza gra w środku pola jest chyba jednym z naszych atutów. Bramka Adriano przywróciła nas do gry”, powiedział.
Busquets zdobył bramkę na 2-1, a na jej temat stwierdził: „Widziałem, że nadchodzi obrońca Atleti i bramkarz. Wiedziełem, że muszę strzelać. Udało mi się i zdobyłem bramkę”. Na końcu napastnik odniósł się do gola reprezentanta Arabii Saudyjskiej, który był z dedykacją dla niego: „Gdybym wiedział, że strzelę bramkę, zadedykowałbym mu ją”.
Źródło: Sport.es