FC Barcelona bezbramkowo zremisowała na Camp Nou z Benficą Lizbona, jednak miała już zapewniony awans do Ligi Mistrzów. Poniżej zamieszczamy ciekawostki z tego spotkania.
Stanowczy kibice
Mimo że frekwencja dzisiejszego wieczora nie należała do najwyższych, kibice Barcelony, którzy przybyli na Camp Nou okazali się bardzo stanowczy. Najpierw tradycyjnie w 17. minucie i 14. sekundzie meczu rozbrzmiały okrzyki związane z niepodległością Katalonii, a w 20. minucie kibice ukazali transparent, na którym nie pochwalali (podobnie jak Carles Puyol i FC Barcelona w oficjalnym komunikacie) planów reformy szkolnictwa w Hiszpanii. Transparent głosił: „Dla kraju dla każdego, szkoła po katalońsku”.
Mazinho w końcu zobaczył obu synów na boisku
Przed rokiem, 7 grudnia, bracia Thiago i Rafa Alcántara po raz pierwszy zagrali razem w meczu Ligi Mistrzów. Dziś obaj również zagrali razem w jednym meczu i ponownie w tym turnieju. Za pierwszym razem ich ojciec, Mazinho, nie mógł oglądać w akcji swoich potomków, bo tamtego dnia przebywał w Vigo, jednak dziś widział jak grają na Camp Nou.
Najgorsza frekwencja w tym sezonie
Fakt, że mecz ten nie miał właściwie dla Barcelony żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wynik, oraz niska temperatura przyczyniły się do tego, że w tym sezonie na Camp Nou pojawiła się najmniejsza liczba widzów – 50 659. W ostatnim meczu w Copa del Rey z Alavés na trybunach zasiadło 57 tysięcy widzów.
Pinto też ma swoje rekordy
W Barçy rola bicia rekordów nie należy jedynie do Messiego. W dzisiejszym meczu José Manuel Pinto stał się najstarszym zawodnikiem Barcelony jaki wziął udział w meczu o dawny Puchar Europu lub w obecnej Lidze Mistrzów. Uczynił to mając 37 lat i 27 dni, wcześniej, w 1961 roku, dokonał tego Ramallets mając 36 lat i 331 dni.
Koce w walce z mrozem
Ostatnie mecze na Camp Nou odbywają się przy dość niskich temperaturach, co z pewnością odczuwają także zgromadzeni na trybunach kibice. Niektórzy mają jednak nieco szczęścia, bo dla tych, którzy znaleźli się na krytej loży, klub znalazł ciepłe koce.
Nolito w podstawowym składzie na Camp Nou
Nolito zawsze będzie mógł kiedyś mówić, że występował w pierwszym zespole FC Barcelony, mimo że było to tylko pięć spotkań. 10 listopada 2010 w meczu z Ceutą w Copa del Rey zdobył też swojego jedynego gola pod wodzą Guardioli. Dziś dane mu było zagrać z Dumą Katalonii.
Źródło: Sport.es