Iniesta: Gram by być szczęśliwym, nie dla tytułów

Andrés Iniesta przyznał, że czuje się „silny i szczęśliwy” oraz dodał, że jest dumny z bycia finalistą Złotej Piłki.

Andrés Iniesta cieszy się grą w FC Barcelonie. Dodaje, że „gra być szczęśliwy, a nie dla tytułów”. Piłkarz w wywiadzie dla katalońskiej stacji radiowej RAC 1 przyznał, że „jego osobiste życzenie to wyjście na boisko, a następnie szczęśliwy powrót do domu. Czuję się szczęśliwy, silny, mocny i szybki.” Co do nominacji do nagrody Złotej Piłki, powiedział: „jestem tam, więc mam szansę na zwycięstwo. Nie będę nikogo z tego powodu przepraszał. Ja osobiście czuję się dumny z tego wyróżnienia.”

 

Zwracając uwagę na La Liga, Iniesta nie myśli o czymś takim jak wyścig po tytuł. „Jeśli uwierzymy, że już nie przegramy, to na pewno tak się stanie. Od stycznia do końca sezonu będziemy musieli traktować każdy mecz jak finał, bo teraz jesteśmy w niewyobrażalnej sytuacji. Nie możemy tego wypuścić z rak, ale tak naprawdę czeka nas długa droga i nie powinniśmy być niczego pewni.”

Andrés wypowiedział także kilka słów na temat sytuacji Tito Vilanovy. „On jest naszym trenerem, naszym liderem, a my – gracze mamy go słuchać i wykonywać jego polecenia. Wiadomość o jego chorobie była dla mnie szokiem. Mam nadzieję, że nic mu nie jest i będzie lepiej, aż w końcu wróci do nas jak tylko będzie to możliwe… Tito wie, że może liczyć na nasze wsparcie w tak ciężkim czasie, to daje nam więcej siły niż kiedykolwiek – możemy walczyć dla kogoś, kto przechodzi trudny okres.”

Pomocnik Barça jest również pod wrażeniem swojego kolegi – Érica Abidala, którego uważa za „przykład dla nas wszystkich i dla każdego, kto boryka się z taką chorobą.”

Andrés Iniesta myśli tylko o FC Barcelonie „Moim pragnieniem jest, aby przejść na emeryturę w Barçy, gdzie zacząłem i gdzie nauczyłem się wszystkiego. To właśnie moje występy są jedyną rzeczą, którą mogę zaoferować mojemu zespołowi.”

 

Źródło: FCBarcelona.com