Dziś na Miniestadi rozegrany został mecz w ramach Maratonu TV3, z którego tegroczne zyski zostaną przekazane na walkę z rakiem. Na tym wydarzeniu pojawił się Éric Abidal, który jest patronem tego meczu, i który rozegrał mini spotkanie z dziećmi cierpiącymi na raka.
Dziś Miniestadi przeżył najbardziej solidarny mecz całej kolejki. Wydarzenie zorganizowane zostało przez Fundację Samitiera we współpracy z Fundacją FC Barcelony, a zaproszone zostały na nie znane osobistości ze świata katalońskiej polityki i sportu, a także artyści i dziennikarze. Mecz rozpoczął się ospale, ale zakończył bardzo ciekawym wynikiem, remisem 5:5. Rezultat był jednak rzeczą najmniej istotną w całym dniu. Na boisku, na którym Barça B rozgrywa swoje mecze, przybyło dziś 6 898 osób, aby kibicować w walce z nowotworem.
Honorowe rozpoczęcie Abidala
Na tym wspaniałym wydarzeniu obecna była także oczywiście FC Barcelona. Głównym jej wysłannikiem był Sandro Rosell, który przypomniał, że „Katalonia zawsze jest razem z Maratonem TV3” i że w tak specjalnym dniu „Barça chce mieć swój mały wkład w to, aby pomóc tym chorym, których na świecie jest jeszcze wielu”.
Inną wielką postacią był bez wątpienia Éric Abidal. Francuz, który dokonał symbolicznego honorowego rozpoczęcia meczu i rozegrał mini spotkanie z chorymi dziećmi, przyznał, że „to ważny dzień, przede wszystkim dla tych dzieci, które, mam nadzieję, dobrze się dziś bawiły. Ważne jest, aby pozyskać środki na pomoc dla nich”. Abidal dodał też, że „rodzice są tu przykładem i powinni nieść pomoc. Ten wysiłek jest wart zachodu, bo dzieci mają już wiele siły”. Swoją wypowiedź zakończył słowami wsparcia dla wszystkich chorych: „Rak, nowotwór, to bardzo silne słowo, ale możesz go pokonać”.
Oprócz Rosella i Abidala, na wydarzeniu obecni byli dyrektorzy Toni Freixa, Javier Bordas i Jordi Moix, a także byli zawodnicy FC Barcelony: Zubizarreta, Amor, Masip, Barrufet, Gerard López, Gratacós i Christinsen.
Źródło: FCBarcelona.cat