Tito Vilanova przed nadchodzącym spotkaniem z Atlético rozważa wiele opcji, jak zagrać z drużyną z Madrytu. W kilku z nich David Villa ma być kluczową postacią. Dla Hiszpana, kolejny mecz rozpoczęty na ławce rezerwowych, byłby na prawdę wielkim ciosem.
Villa w ostatnich trzech meczach ligowych, kolejno z Levante, Athletic Bilabo i Betisem nie wybiegał na boisko w pierwszej jedenastce. Mało tego, w dwóch pierwszych nie zagrał ani minuty, a w spotkaniu z ekipą z Sewilli nie wykorzystał danej mu szansy, bo zagrał bardzo przeciętnie. Na kontuzji Ceska „skorzystał” Alexis Sánchez, który do końca wyleczył swoją kontuzję i ostatnio prezentuje się naprawdę dobrze.
Jednakże El Guaje, po spotkaniu z Córdobą został pochwalony przez Tito, który powiedział, że „gra Davida bardzo mi się podobała. Cieszę się, gdy widzę, iż daje z siebie wszystko”. W sobotę Vilanova został poproszony o skomentowanie sytuacji Villi: „To, że David nie gra systematycznie, nie oznacza, że nie jest dla nas ważny. Cieszymy się, iż ciągle jest z nami, bo naprawdę cenimy jego osobę jak i umiejętności”, powiedział trener FC Barcelony.
Wydaje się, że to właśnie Hiszpan dostanie szansę w meczu z Atlético, ponieważ wiele wskazuje na to, że Iniesta zagra w środku pola z Busquetsem i Xavim. Jednak teraz pozostaje nam czekać do oficjalnego składu, który wystawi Tito Vilanova.
Źródło: Marca.com