Argentyński napastnik FC Barcelony, Lionel Messi, postraszył wszystkich kibiców podczas spotkania z Benficą Lizbona, kiedy to został zniesiony na noszach. Parę dni później, w meczu z Betisem Sewilla, strzelił dwie bramki, bijąc tym samym rekord Müllera.
Jednakże to niejedyne wspaniałe osiągnięcia Argentyńczyka. Napastnik FC Barcelony aktualnie ma już 23 bramki strzelone w La Liga (w klasyfikacji Pichichi 22 – przyp. red.) i jest królem strzelców. Na podium nastąpiła również jedna zmiana – Falcao zdobył pięć goli w jednym spotkaniu i obecnie jest drugi z 16 trafieniami. Trzeci jest Cristiano Ronaldo (13).
Co ciekawe, gdyby pod uwagę nie były brane bramki strzelone z rzutów karnych, Leo Messi miałby potężną przewagę nad pozostałą dwójką. Argentyńczyk goli z akcji ma na swoim koncie 23, Falcao 10, a Cristiano Ronaldo 9. Warto też podkreślić, że odpowiednik Cracka FC Barcelony w Realu Madryt ma w 2012 roku strzelone „tylko” 43 bramki.
Kolejny rekord pobity
Pobicie rekordu Torpedo nie było jedynym sobotniego wieczoru. Leo Messi strzelając dwie bramki przeciwko Betisowi Sewilla został najlepszym strzelcem w historii FC Barcelony w La Liga. Do tej pory rekord należał do Cesara, który w 287 meczach zdobył 190 goli.
Argentyńczyk zdołał zdobyć 192 bramki w 228 spotkaniach – niesamowite osiągnięcie. Za wspominaną dwójką plasują się odpowiednio: Kubala (131), Eto”o (108) oraz Mariano Martín (98).
Kolejny dublet zdobyty
Leo Messi w obecnym sezonie w La Liga szczególnie upodobał sobie strzelanie dubletów. W dotychczasowych piętnastu spotkaniach zdobył 23 gole, co daje niesamowitą średnią 1,53 bramki na mecz. Jego zdobycze prezentują się następująco: 2 – 2 – 0 – 2 – 0 – 0 – 2 – 3 – 2 – 0 – 2 – 2 – 2 – 2 – 2.
Źródło: Sport.es / Własne