Oceny za mecz z Betisem

Duma Katalonii kontynuuje zwycięski marsz i wciąż podopieczni Tito Vilanovy nie znaleźli pogromcy w tym sezonie, jeśli chodzi o rozgrywki Primera División.

Wygrana z Betisem 2:1 na Benito Vilamarín, dwa gole Messiego, przewaga nad drużynami z Madrytu zachowana, a kontuzji doznał Fàbregas. Tak można streścić wczorajszy wieczór, ale przyjrzyjmy się bliżej jak grali Katalończycy.

 

Víctor Valdés: W sytuacji sam na sam nie miał szans z Rubénem Castro, ale kilka sytuacji bardzo dobrze wybronił. Na szczęście drobny błąd przy łapaniu piłki w drugiej połowie nie miał negatywnych konsekwencji.

Ocena: 7.5

 

Jordi Alba: Bardzo dobrze się zaprezentował w defensywie, a szczególnie w odbiorze. Często włączał się do akcji ofensywnych i współpracował z Iniestą i Alexisem. Duży minus za złamanie linii spalonego przy golu dla gospodarzy.

Ocena: 6.5

 

Carles Puyol: Kapitan Barcelony był na boisku tylko przez 45 minut, gdyż opuścił boisko na wszelki wypadek po odczuciu dyskomfortu w prawym udzie. Pierwsza połowa była w jego wykonaniu solidna i do spółki z Piqué nie pozwalał graczom Betisu na stwarzanie groźnych okazji pod bramką Valdésa.

Ocena: 7

 

Gerard Piqué: Miał trochę szczęścia w pierwszej połowie, gdy sędzia nie pokazał mu żółtej kartki za zagranie ręką. Oprócz tego incydentu, Katalończyk grał pewnie w defensywie, był skoncetrowany, a także podłączał się do akcji ofensywnych, gdy miał ku temu okazję. W walkach powietrznych nie miał sobie równych.

Ocena: 7.5

 

Adriano: Kapitalna gra Brazylijczyka w pierwszej połowie. Adriano ciągnął grę po prawej stronie, dryblował, a w defensywie był nie do przejścia. Druga część spotkania trochę gorsza w jego wykonaniu, nie był już tak aktywny w ofensywie, ale wynikało to z wysokiego pressingu gospodarzy.

Ocena: 8

 

Sergio Busquets: Świetnie antycypował poczynania zawodników Betisu, w związku z tym zaliczył dużo przechwytów. W pierwszej połowie przyczyniał się do tego, że gospodarze mieli problemy z konstruowaniem akcji, a druga połowa w wykonaniu również pozytywna, ponieważ dobrze pomagał w wyprowadzeniu piłki przy pressingu graczy Betisu.

Ocena: 7.5

 

Xavi Hernández: O dziwo spokojny mecz Creusa. Był w cieniu Iniesty i Messiego, którym oddał pałeczkę, jeśli chodzi o rozgrywanie. Swoją cegiełkę jednak dokładał do każdej akcji Blaugrany, ale nie był to spektakularny występ Xaviego.

Ocena: 7

 

Cesc Fàbregas grał zbyt krótko, aby go ocenić.

 

Andrés Iniesta: Jest w formie i nie ma co do tego wątpliwości. Po prostu kolejny znakomity występ Iniesty, a jego dwójkowe akcje z Messim siały popłoch wśród defensywy Betisu. Wielokrotnie pokazywał nam, jak wspaniałą techniką dysponuje. W pamięci mogło utkwić zagranie piętą w drugiej połowie oraz wiele wygranych dryblingów. Przede wszystkim liczy się to, że zaliczył dwie asysty przy golach Messiego.

Ocena: 9

 

Pedro: Kanaryjczyk za to jest daleki od swojej optymalnej formy. Był niegroźny dla obrońców gospodarzy, gdyż nie wdawał się w dryblingi lub ich nie wygrywał. Zdecydowanie potrzebuje gola, aby dostać zastrzyk pewności siebie.

Ocena: 6

 

Lionel Messi: Na pewno jeden z bohaterów meczu, gdyż jego dwa gole znów dały zwycięstwo Dumie Katalonii. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest na pewno druga połowa w jego wykonaniu. Drużyna potrzebowała odrobiny wytchnienia, gdyż Betis groźnie atakował. Argentyńczyk był jednak trochę schowany i nie wziął na siebie ciężaru gry. Praktycznie niewidoczny poza strzałem w słupek w drugiej połowie.

Ocena: 8.5

 

Alexis Sánchez: Wszedł na boisko jeszcze w pierwszej połowie za Ceska i było to jego pierwsze spotkanie po kontuzji. Niestety, zaliczył sporo strat i było widać, że nie jest do końca w rytmie meczowym. Wykonał za to ogromną pracę przy golu Messiego, gdy ściągnął za sobą obrońców i zrobił miejsce Argentyńczykowi. Był również aktywny w pressingu i skupiał na sobie większą uwagę obrońców niż Pedro. W drugiej połowie znakomicie zagrał do Kanaryjczyka, ale ten zmarnował dobrą szansę na gola.

Ocena: 7

 

Javier Mascherano: Zajął miejsce Puyola na środku defensywy i również miał trochę szczęścia, gdyż był bliski strzelenia gola… samobójczego. Piłka po jego „strzale” trafiła w słupek. Ogólnie jednak wykonał dobrą pracę w defensywie i nie było go łatwo przejść.

Ocena: 6.5

 

Thiago Alcántara grał zbyt krótko, aby go ocenić.

 

Źródło: TotalBarca.com