FC Barcelona jest również bliska awansu do ćwierćfinału Pucharu Króla po wygranej 2:0 nad Córdobą w meczu wyjazdowym. Oba gole zdobył Lionel Messi.
Blaugrana na pewno nie zagrała w optymalnym składzie, ale też nie można powiedzieć, że grali tam sami rezerwowi. Pod tym względem Vilanova dobrze zbilansował jedenastkę.
José Manuel Pinto: Chyba się nie spodziewał, że na początku meczu będzie tak groźnie pod jego bramką KIlka razy ratował swój zespół przed utratą gola i zachował czyste konto, co dla bramkarza jest bardzo ważne.
Ocena: 7.5
Jordi Alba: Solidny występ – tak można określić 90 minut Katalończyka. Ciężko pracował w defensywie, ale zachowywał resztki energii, aby pobiec do ataku. Nie zapadły w pamięć żadne jego kombinacyjne akcje po lewej stronie, ale błędów też nie popełniał.
Ocena: 7
Gerard Piqué: Zdecydowanie ostoja defensywy i bardzo dobrze, że po ostatniej kontuzji nie ma już śladu. Kilka razy ratował swój zespół bardzo dobrymi interwencjami, rozprowadzał piłkę z linii obrony, a także podłączał się do ataku. Jeden z najlepszych graczy podczas tego meczu.
Ocena: 8
Javier Mascherano: Jedyne co można zarzucić Argentyńczykowi to na pewno zbyt duża liczba fauli na atakujących Córdoby. Mascherano nie popełniał błędów w ustawieniu i kryciu, ale zbyt agresywnie atakował zawodników gospodarzy. Oprócz tego – solidny występ.
Ocena: 7
Dani Alves: Praktycznie to samo, co u Jordiego Alby. Również pracował po obu stronach boiska, ale w ofensywie trochę gorzej mu szło. Chodzi tutaj przede wszystkim o dośrodkowania, które wielokrotnie nie znajdowały adresata.
Ocena: 7
Alex Song: Nie tracił piłek, a to u defensywnego pomocnika jest bardzo ważne, ale też nie zaliczył wiele odbiorów. W związku z tym, często musiał uciekać się do fauli. Kameruńczyk, jak na razie, na pewno nie jest gotów, aby zastąpić Busquetsa, ale miejmy nadzieję, że popracuje nad sobą. Trochę niemrawe spotkanie w jego wykonaniu.
Ocena: 6.5
Xavi Hernández: Tym razem to on wziął na siebie ciężar rozgrywania akcji pod nieobecność Iniesty. Praktycznie zawsze wybierał najlepsze rozwiążania, jeśli chodzi o podania. Wniósł wiele spokoju do gry Dumy Katalonii, a grający obok niego Thiago dostosował się do jego poziomu. Xavi nie zaliczył może wielu otwierających podań, ale jego obecność na boisku była bezcenna.
Ocena: 7.5
Thiago Alcántara: Zachował zimną głowę w wielu sytuacjach i już nie ponosi go młodzieńcza fantazja. Przy drugim golu świetnie zagrał do Alexisa, który asystował Messiemu. Jeśli chodzi o pierwszą połowę to na pewno na uwagę zasługuje strzał Thiago w poprzeczkę zza pola karnego.
Ocena: 7.5
Pedro: Odegrał kluczową rolę przy pierwszym golu, gdy zagrał na wolne pole do Villi, a ten asystował Messiemu. Jednakże, oprócz tej sytuacji, nie ma za bardzo za co pochwalić Kanaryjczyka. Jest wyraźnie bez formy i zmarnował 2-3 dobre sytuacje do zdobycia gola. Nie można mu odmówić aktywności w pressingu i chęci pokazania się.
Ocena: 7
David Villa: Nie wykreował sobie praktycznie żadnej pozycji strzeleckiej, ale wielki plus za asystę przy pierwszym golu Leo Messiego, który musiał tylko dostawić nogę. Asturyjczyk, tak jak Pedro, musi przełamać swoją niemoc strzelecką jak najszybciej.
Ocena: 6.5
Lionel Messi: Dwa gole strzelone, które dały zwycięstwo Barcelonie. Czego chcieć więcej? Nie były to co prawda spektakularne bramki, ale wystarczyło tylko zachować zimną krew. Zabrakło jej niestety w drugiej połowie, gdy Argentyńczyk wychodził sam na sam z bramkarze gospodarzy, ale nie zdołał go pokonać. Jak zwykle był bardzo aktywny w budowaniu akcji zespołu.
Ocena: 8.5
Rezerwowi:
Alexis Sánchez: Bramek nie strzela, ale na dobry początek, po kontuzji, zaliczył ładną asystę przy trafieniu Messiego. Grał 25 minut, gdyż zmienił Pedro w drugiej połowie. Na pewno zostawił pozytywne wrażenie na boisku i teraz czekamy tylko na gole Chilijczyka.
Ocena: 7
Cristian Tello i Martín Montoya grali zbyt krótko, aby ich ocenić.
Źródło: TotalBarca.com / Własne