FC Barcelona Regal przegrała w czwartkowy wieczór swój pierwszy mecz w Eurolidze (75:78). Było to w spotkaniu przeciwko CSKA Moskwa w Palau Blaugrana. Pomimo tego, Katalończycy zachowali pierwsze miejsce w grupie.
Barça Regal nie sprawiła ogromnej frajdy swoim fanom i nie zakończyła rozgrywek grupowych z kompletem zwycięstw. Mimo to, utrzymali się na pierwszym miejsu dzięki wygranej w Moskwie z CSKA różnicą 21 punktów.
Dominacja Rosjan
Goście szybko wyszli na prowadzenie 7:0 zanim z dystansu trafił Lorbek. Trzeba przyznać, że Katalończycy wolno się rozkręcali w tym spotkaniu, a Rosjanie, głównie za sprawą Kauna, prowadzili po chwili już 13:3. Oczywiście Xavi Pascual poprosił natychmiast o przerwę. Posłał do boju Sadę i Navarro, a po pierwszej kwarcie na tablicy wyników był wynik 19:24. Cztery minuty później, za zbyt głośne protesty, przewinieniem technicznym został ukarany Šarūnas Jasikevičius. Blaugrana nie mogło złapać swojego rytmu gry i wciąż wyraźnie przegrywała (26:36).
Walka w polu trzech sekund była pasjonująca, a za sprawą Lorbeka i Tomicia, to Barcelona zaliczyła kapitalny fragment gry, gdzie wygrała 21:1! Dopiero w 16. minucie spotkania Duma Katalonii po raz pierwszy wyszła na prowadzenie (38:36). W mgnieniu oka Barcelona uzyskała dziesięciopunktową przewagę nad rywalami z Moskwy. Do przerwy prowadzili gospodarze 47:41.
Na początku trzeciej kwarty swoje czwarte przewinienie zanotował Ante Tomić i to zdecydowanie spowolniło poczynania podopiecznych Xaviego Pascuala, ale mimo tego udało się utrzymać prowadzenie do końca trzeciej odsłony pojedynku (58:55).
Teodosić wygrywa mecz
Gospodarze dominowali, ale nie potrafili odskoczyć swoim rywalom na kilka punktów. Na minutę przed końcem na tablicy wyników był remis (71:71). Na nieszczęście dla Katalończyków świetnym rzutem z dystansu popisał się Teodosić i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Strat nie udało się odrobić, ale Barcelona pozostała na pierwszym miejscu w swojej grupie.
FCB Regal: Jasikevičius, Ingles (6), Mickeal (11), Lorbek (11) i Tomic (12); Sada (2), Huertas (11), Navarro (17), Wallace (3), Rabaseda (2) i Jawai.
CSKA Moscou: Teodosić (13), Micov (3), Weems (12), Kaun (14) i Khryapa (11); Jackson (7), Sokolov, Krstić (15), Christmas (3) oraz Ponkrashov.
Źródło: FCBarcelona.cat