Prawy obrońca FC Barcelony, Dani Alves, padł ofiarą groźnie wyglądającego ataku ze strony Dubarbier, który pozostawił piętno swoich korków na nodze Brazylijczyka.
Dani Alves był zmuszony opuścić boisko w 78. minucie spotkania, ponieważ Tito Vilanova stwierdził, że tak będzie ostrożniej dla Brazylijczyka, który chwilę przed tym zaczął kuleć i skarżyć się na ból.
Już po wszystkim, każdy fan Daniego Alvesa mógł zobaczyć na Instagramie zdjęcie rany Brazylijczyka. Do fotografii był dodany podpis: „Wojownik jest ranny, ale żyje. Gratulacje za dobrze wykonaną robotę w moim 50 spotkaniu w Copa del Rey. Jestem wdzięczny wszystkim kolegom”.
Źródło: Sport.es