Osiem meczów z Milanem w ciągu ośmiu lat

Los znów skojarzył ze sobą AC Milan i FC Barcelonę. Będzie to trzeci pojedynek pomiędzy tymi zespołami w ciągu półtora roku. Ogólnie rzecz biorąc, obie drużyny grały ze sobą osiem razy w ciągu ośmiu lat.

W poprzednim sezonie Katalończycy i Włosi rywalizowali ze sobą już w fazie grupowej. Na Camp Nou padł wynik 2:2, a na San Siro 2:3. W pierwszym spotkaniu Thiago Silva wyrównał na 2:2 w doliczonym czasie gry po wcześniejszych golach Pedro i Villi oraz trafieniu Pato w 1. minucie spotkania.

 

Drugi pojedynek był bardzo interesujący, a gola wieczoru zdobył Boateng. Bramki zdobywali również: Ibrahimović, Van Bommel (gol samobójczy), Xavi oraz Messi. Następnie oba zespoły spotkały się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i zwycięsko z tej batalii wyszli popopieczni Pepa Guardioli.

 

W stolicy Włoch padł bezbramkowy remis, ale Barcelona na własnym stadionie rozwiała wszelkie wątpliwości i wygrała 3:1. Dwa rzuty karne wykorzystał Lionel Messi, a bramka na 1:1 Nocerino tylko przedłużyła nadzieję Włochów na awans. Gol Iniesty przypieczętował zwycięstwo Barcelony i Zlatan Ibrahimović musiał obejść się smakiem, bo to Blaugrana awansowała do półfinału.

 

Gol Giuly”ego i… Paryż

 

W 2006 roku Barcelona zdobyła Ligę Mistrzów, pokonując 2:1 Arsenal Londyn w paryskim finale. W półfinale miało miejsce starcie z Milanem. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Katalończyków 1:0. Jak się później okazało, gola na wagę finału zdobył Ludovic Giuly po podaniu Ronaldinho. Rewanż zakończył się bezbramkowym remisem.

 

Wielki wieczór Ronaldinho i piękne trafienie

 

W fazie grupowej sezonu 2004/2005 oba zespoły mierzyły się raz jeszcze. W ekipie Milanu brylował wtedy Andriy Shevchenko. Po golu Ukraińca to właśnie Włosi wygrali pierwsze spotkanie 1:0. Drugi mecz na Camp Nou był bardzo emocjonujący. Gola na 0:1 znów zdobył Shevchenko, ale zdołał wyrównać Samuel Eto”o. Tuż przed końcem meczu geniuszem błysnął Ronaldinho i pięknym uderzeniem wyprowadził Blaugranę na prowadzenie i dał swojemu zespołowi trzy punkty. Ostatecznie to Włosi zagrali w finale, gdzie w Stambule ulegli Liverpoolowi po serii rzutów karnych. Natomiast Barcelona w dwumeczu przegrała z Chelsea Londyn (2:1 i 2:4), której trenerem był Mourinho.

 

Finał w Atenach

 

Cofnijmy się jeszcze bardziej w czasie. Obie ekipy na pewno nie zapomną finału Ligi Mistrzów z 1994 roku, który był rozgrywany w Atenach. Barcelona wywalczyła cztery dni wcześniej zwycięstwo w rozgrywkach Primera División, ale cztery dni później został rozgromiona przez Milan w finale Ligi Mistrzów 0:4.

 

Kontuzja Roury

 

Asystent Tito Vilanovy, Jordi Roura, zakończył swoją piłkarską karierę bardzo wcześnie ze względu na kontuzję kolana. Były napastnik Barcelony został kontuzjowany podczas meczu o Superpuchar w 1989 roku. Był to pojedynek z Milanem, który ostatecznie okazał się mistrzem tych rozgrywek. Był to drugi sezon Johana Cruyffa na ławce trenerskiej Barcelony, lepszy od niego okazał się wtedy Arrigo Sacchi.

 

Hat-trick Rivaldo i 5:1 z Kubalą

 

Brazylijczyk, Rivaldo, w sezonie 2000/2001 rozegrał znakomite spotkanie przeciwko włoskiej drużynie. W fazie grupowej padł remis 3:3, a wszystkie gole dla Barcelony padły łupem Rivaldo. Jednakże, Duma Katalonii nie zdołała nawet wyjść z grupy. Najpierw przegrała z Milanem 0:2 na własnym boisku, ale w rewanżu na San Siro to właśnie Rivaldo był bohaterem meczu. Czterdzieści lat wcześniej Blaugrana odprawiła Włochów z kwitkiem, a wiodącą postacią był wówczas Ladislao Kubala, który zdobył dwa gole, a Blaugrana zwyciężyła 5:1.

 

Źródło: MundoDeportivo.com