Tito: Wygraliśmy dużo punktów, ale to nie było łatwe

Barça wygrała w La Liga z drużyną, która jest najbliżej niej, czyli Atlético Madryt. Obecnie zespół Tito Vilanovy ma dziewięć punktów przewagi nad niedzielnym rywalem, a nad Realem Madryt już 13. Jednak trener zadbał o to, aby umniejszać przewagę swojej drużyny podczas konferencji prasowej.

 

„Wygraliśmy dużo punktów, ale to nie było łatwe. Musieliśmy walczyć o remontadę w tym spotkaniu i być może nie będziemy w stanie tego zrobić w przyszłości. La Liga nie jest łatwa, a na pewno nie jest nudna”, stwierdził Tito Vilanova.

Trener FC Barcelony przypomniał zebranym dziennikarzom, że „w moim pierwszym roku (2008/09) mieliśmy 12 punktów przewagi i musieliśmy jechać na Bernabéu, gdzie walczyliśmy o tytuł. Teraz jest zespół, który jest zaledwie dziewięć punktów za nami” i dodał „Nie sądzę, że ten tytuł jest nasz. Jeżeli będzie zespół, który ma zdolność do wygrania sporej ilości punktów, to nas wyprzedzi, a potem zasłuży na tytuł. Stało się tak w 2009 roku i może się zdarzyć jeszcze raz”.

 

Bramka Adriano kluczowa dla losów spotkania

Na temat meczu z Atlético, trener powiedział: „Bramka Adriano była bardzo ważne, bo było dla nas bardzo trudnym zadaniem przebić się na początku, a to głównie z powodu genialnego występu Atlético.Gol dał nam morale i od tego momentu prowadziliśmy inicjatywę w meczu”.

 

Na temat brazylijskiego obrońcy, Tito Vilanova powiedział: „on gra na wielkim poziomie. Najważniejsze jest dla niego, aby czuł się dobrze. Przeszedł przez program w celu poprawy jego sprawności i to pomogło mu wiele. Jego postępy są fantastyczne”.

 

Skomplikowane wybory

Vilanova przyznał, że jego piłkarze są coraz bardziej utrudniajają mu wybór do wyjściowej jedenastki: „Wybranie 11 piłkarzy na początku nie jest łatwe. Myślałam, że będzie dobrze się grało zespołem, który wysłałem i, że Villa mógłby nam pomóc w drugiej połowie. Rozumiem, że nie jest to dla niego łatwe, ale mamy wielu utalentowanych zawodników. Mascherano i Alves również obserwowali mecz z ławki”.

Wreszcie, trener pochwalił jednego z zawodników FC Barcelony, który zaliczył kolejny genialny występ, Sergio Busquetsa: „Łatwo jest skupić się na innych piłkarzach, ale jego praca była po prostu spektakularna. On jest najlepszy na swojej pozycji, a może być jeszcze lepiej”.

 

Źródło: FCBarcelona.cat